Energetyka jądrowa a bezpieczeństwo energetyczne - str. 2 - ENERGETYKA JĄDROWA - BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE - ENERGETYKA JĄDROWA W POLSCE - REAKTORY - TADEUSZ WÓJCIK - REAKTORY ENERGETYCZNE
Mouser Electronics Poland   Przedstawicielstwo Handlowe Paweł Rutkowski   PCBWay  

Energetyka, Automatyka przemysłowa, Elektrotechnika

Dodaj firmę Ogłoszenia Poleć znajomemu Dodaj artykuł Newsletter RSS
strona główna ARTYKUŁY Energetyka Energetyka jądrowa a bezpieczeństwo energetyczne
drukuj stronę
poleć znajomemu

Energetyka jądrowa a bezpieczeństwo energetyczne

Powyższa sytuacja powoduje, że w trzynastu regionach świata, które wyróżniono w ramach omawianej analizy [4], w następujących siedmiu zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego określono jako:

  • główny problem – Azja – Daleki Wschód (Japonia,
    Płd. Korea)
  • wielki problem – Wschodnia Europa (Ukraina, Białoruś,
    kraje rejonu Kaukazu)
  • poważny problem
    – Południowo-Zachodnia Azja (Pakistan, Afganistan)
    – Południowa Azja (Indie, Bangladesz Sri Lanka)
    – Wschodnia Azja (Chiny, Płn. Korea, Mongolia)
  • rosnący problem
    – Zachodnia i Środkowa Europa łącznie z Turcją
    – Ameryka Łacińska (kraje na południe od Meksyku)

Tak więc występowanie, w różnym stopniu, problemu bezpieczeństwa energetycznego ma miejsce w krajach zamieszkałych przez ponad 60% ludności świata.

W perspektywie rosnących zagrożeń stabilności dostaw źródeł energii w znacznej części świata energetyka jądrowa stanowi duży potencjał pożądanej dywersyfikacji tych źródeł, wnosząc nowy rodzaj paliwa o dużych zasobach geologicznych, co w połączeniu z wysoką koncentracją energii w tym paliwie może pozwolić na zaspokojenie znacznych potrzeb energetycznych świata w dłuższej perspektywie. Ta wysoka koncentracja energii w uranie, w połączeniu ze specyficzną cechą jądrowego cyklu paliwowego, pozwalającą na wykorzystywanie w drodze recyklizacji izotopów rozszczepialnych plutonu powstałych w drodze przemiany nierozszczepialnych izotopów uranu uzasadnia traktowanie paliwa jądrowego jako quasi-odnawialnego źródła energii.

Oceny światowych geologicznych zasobów uranu dokonane w 2006 roku wskazują na wielkość konwencjonalnych zasobów, w których uran jest uzyskiwany jako główny produkt, o koszcie w koncentracie <130 USD/kg U, w kategorii zasobów:
  • geologicznie zidentyfikowanych – 5470 tys. ton,
  • prognozowanych według analizy podobnych pokładów
    geologicznych – 10 522 tys. ton.

Z powyższych zasobów 70% charakteryzuje się kosztem produkcji poniżej 80 USD/kg U. Prognozy znacznego zwiększenia światowego poziomu mocy elektrowni jądrowych powodują intensyfikację poszukiwań geologicznych uranu. W okresie 2004 – 2006 wydatki na te poszukiwania wzrosły 2,5 raza, do 770 mln USD, a w Australii w tym czasie z 10 mln USD do 60 mln USD.

Zidentyfikowane zasoby geologiczne uranu w ilości powyżej 100 tys. ton występują, według danych z 2007 roku, w dwunastu krajach, w tym w sześciu krajach (Australia, Kanada, Kazachstan, Niger, Namibia, Afryka Płd.) występuje w tej kategorii 70% światowych zasobów uranu. W wyniku prowadzonych poszukiwań rozpoznane konwencjonalne zasoby geologiczne uranu wzrosły w okresie dwu lat, do 2007 roku, o 15%.

Eksploatowane są pokłady o zawartości uranu w tonie rudy:
  • 200 kg, bardzo bogate,
  • 20 kg, bogate,
  • 1 kg, ubogie,
  • 0,1 kg, bardzo ubogie.

Oddzielną kategorią źródeł uranu są niekonwencjonalne zasoby, w których uran występuje w bardzo niskiej zawartości, razem z innymi minerałami i produkowany jest jako produkt uboczny. Są to głownie pokłady fosfatów, a także rudy metali nieżelaznych i łupków węglowych. W okresie po 1975 roku uran był produkowany na małą skalę w Belgii z fosfatów z Maroka oraz w USA z fosfatów z Florydy. Łączna ilość uranu w rozpoznanych zasobach niekonwencjonalnych oceniana jest na około 22 miliony ton.

Uran o łącznych zasobach 4 miliardów ton występuje też w wodzie morskiej o średniej zawartości 3 – 4 ppm. Uzyskanie jednego kilograma uranu wymaga przerobienia 350 000 ton wody. W latach 1960 – 1980 badania nad technologią odzysku uranu z tego środowiska prowadzono w kilku krajach, a obecnie kontynuowane są w Japonii, gdzie koszty tego odzysku oceniane są na 700 USD/kg uranu [1].

Oceny dokonane ostatnio przez Nuclear Energy Agency/OECD wskazują, że geologicznie zidentyfikowane zasoby uranu mogą pokryć potrzeby obecnego
programu elektrowni jądrowych przez okres 100 lat, wszystkie konwencjonalne zasoby uranu przez 300 lat oraz wszystkie zasoby konwencjonalne zwiększone o uran występujący w fosfatach przez okres 700 lat [6]. Ilość uranu w kilku rozpoznanych pokładach geologicznych w Polsce, o średniej zawartości 0,25 – 1,1 kg U/tonę ocenia się na 7270 ton, a w prognozowanych zasobach na 100 tys. ton. Ta druga ilość odpowiada potrzebom pracy dziesięciu elektrowni jądrowych z reaktorami lekko wodnymi o dużej mocy w okresie 60-letniej eksploatacji [2].

REKLAMA

Otrzymuj wiadomości z rynku elektrotechniki i informacje o nowościach produktowych bezpośrednio na swój adres e-mail.

Zapisz się
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (5)
Dodaj komentarz:  
Twój pseudonim: Zaloguj
Twój komentarz:
dodaj komentarz
No avatar
Gość
Zaspokajanie 100% zapotrzebowania energetycznego jakiegokolwiek państwa za pomocą jednego typu źródła energii nie jest rozsądne, bez względu na to, czy jest to energia elektryczna pochodząca ze spalania węgla, z energii kinetycznej wiatru, z energii promieniowania słonecznego, czy energii pochodzącej z rozpadów atomowych.

Warto dbać raczej o dywersyfikację źródeł energii - obok elektrowni cieplnych i odnawialnych (takich jak elektrownie słoneczne) w Polsce, która ma własne zasoby uranu (którego cena zresztą wpływa na koszt wyprodukowania energii jedynie w nieznaczny sposób), powinny się znaleźć nowoczesne i bezpieczne elektrownie jądrowe generacji III+, np. typu EPR, jakie są obecne budowane w m.in. Finlandii oraz Francji.



Nie zgadzam się z pierwszymi trzema z czterech argumentów przedmówcy, ponieważ nie nie da się ich poprzeć wiarygodnymi źródłami, zwłaszcza 2.

Natomiast temat globalnego ocieplenia jest natomiast kontrowersyjny i obecnie zdania naukowców co do niego są podzielone.



W mojej opinii ma pan/pani jednak zupełną rację co do czwartego punktu ;)



@astromaria: NIE JESTEŚMY "podludźmi". Proszę to wycofać.

Poza tym, oprócz wspomnianych wyżej budowanych we Francji i Finlandii obiektów, wiele państw zachodnich rozważa opcję budowy nowych elektrowni jądrowych.
No avatar
Inżynier środowiska
Energetyka jądrowa = same problemy

1.Wybudowanie reaktorów jądrowych wiąże się z ogromną pożyczką i jej oprocoentowaniem ( Francja do tej pory jest zadłużona, nie wiem jak Japonia)

2. Wydobycie uranu oraz jego składowanie jest niesamowicie kosztowne ( za jakiś czas będziemy te odpady wykopywać bo jakiś eko-oszołom zaproponuje czyt. nakaże, żeby wysyłać je w słońce/kosmos ).W ciągu 3-4 tygodni umiera około połowy górników wydobywających uran. Niezbędne wzbogacanie uranu wiąże się z kolejnymi kosztami, czyli z wybudowaniem wirówek wzbogacających.

3. Jaki jest sens inwestowania w elektrownie jądrowe ? Za czasów PRL w Polsce funkcjonowało około 160 kopalni węgla, teraz kilkanaście... Posiadamy również ogromne złoża gazu, poczynając od metanu któremu tak często zdarza się wybuchać w naszych kopalniach. Globalne ocieplenie nie istnieje i do tej pory każdy powinien to wiedzieć, więc czemu nie wykorzystać zasobów w które bogata jest Polska ?

4.Z pewnych źródeł wiadomo, że zasoby "nieodnawialne" ( chociaż WIELE złóż nie zostało jeszcze odkrytych) starczą nam łącznie na kilkaset lat. Jest to czas w którym winniśmy rozwijać i wprowadzać w życie technologie energetyczne wykorzystujące promienie słoneczne/wiatr/wodę do wytwarzania elektryczności, ogrzewania domu, transportu itp. Pewne jest, że wcześniej czy później i tak globalnie, najchętniej będziemy korzystać z promieni słonecznych jako najpewniejszego,najwygodniejszego i najtańszego źródła energii.



Szkoda, że rządzą nami ludzie nierozsądni, mający pojęcie o przejmowaniu władzy i robieniu przekrętów, a niepotrafiący podjąć słusznej decyzji i zadziałać na rzecz dobra ogółu i naszej ojczyzny.
No avatar
astromaria
A odpady radioaktywne z tych elektrowni będą składowane w Polsce, w regionie, w którym jest największe bezrobocie, bo jak nędzarzom zapłacą, to z radością się zgodzą. Dlaczego żaden z krajów zachodnich nie chce na swoim terenie zbudować tej w 100% bezpiecznej inwestycji, tylko podrzucają ją takim podludziom jak my?
No avatar
eRR
Oczywiscie chodzi o energie elektryczna :)
No avatar
eRR
Czy ktos zaznajomiony z tematem moglby podzielic sie informacja, jaka ilosc elektrowni/reaktorow (?) jest potrzebna dla zaspokojenia 100% zapotrzebowania energetycznego Polski?
Stowarzyszenie Elektryków Polskich
Stowarzyszenie Elektryków Polskich
ul. Świętokrzyska 14, Warszawa
tel.  +48 22 5564-302
fax.  +48 22 5564-301
$nbsp;
REKLAMA
Nasze serwisy:
elektrykapradnietyka.com
przegladelektryczny.pl
rynekelektroniki.pl
automatykairobotyka.pl
budowainfo.pl