Choć większość właścicieli aut wie, że żarówki samochodowe mają różne właściwości i parametry, to jednak niewielu potrafi dobrać odpowiednie oświetlenie. Częstym problemem jest także niewłaściwe ustawienie reflektorów, przez co oślepia się kierowców jadących z naprzeciwka i ogranicza widoczność pobocza. Bardzo duże znaczenie ma także barwa światła. Najlepszy kontrast daje odcień biało-niebieski, jednak podczas zakładania filtrów trzeba pamiętać o tym, by nie były one zbyt mocne.
Z badań przeprowadzonych na zlecenie firmy OSRAM wynika, że przy zakupie żarówek 39% kierowców kieruje się wcześniejszym doświadczeniem, a 33% – ceną. Jedynie połowa kierowców zwraca uwagę na to, czy kupowany produkt jest dopuszczony do użytku.
– Oświetlenie jest bardzo ważnym elementem, to są oczy samochodu, dlatego bardzo istotne są jego parametry i zasięg. Wielu kierowców montuje oświetlenie, nie zastanawiając się nad tym. Markowe produkty gwarantują nam prawidłowy rozsył światła tak, żeby oświetlić prawe pobocze, a nie oślepiać kierowców nadjeżdżających z lewej strony – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Magdalena Bogusz, marketing manager speciality lighting w OSRAM.
Wielu właścicieli aut nie przywiązuje jednak zbyt dużej wagi do tego, czy reflektory w samochodzie są ustawione prawidłowo. Tylko 36% kierowców sprawdza je po każdej wymianie żarówki – 44% dokonuje kontroli w stacji diagnostycznej lub serwisie, a ponad 1/3 robi to samodzielnie. W ostatnim przypadku nietrudno więc o błąd.
– Jeżeli kierowca widzi zbyt dużo światła tuż przed maską, to jest to wręcz niebezpieczne, bo jego źrenice się zwężają i w konsekwencji nie widzi tego, co jest dalej, a wtedy do wypadku jest już naprawdę tylko chwila. Dlatego markowe źródła światła stawiają na oświetlenie tych punktów, w których możemy zauważyć przeszkody odpowiednio wcześnie, żeby móc zareagować. Mierzymy takie punkty na drodze, które są w odległości 50 i 75 metrów z prawej strony i 50 metrów przed samochodem – tłumaczy Magdalena Bogusz.
– Kierowcy dążą do tego, żeby światła wyglądały tak jak ksenony, wytwarzały biało-niebieskie światło. I to jest właściwy kierunek, ponieważ daje nam ono lepszy kontrast i lepiej widzimy przeszkody. Bardziej białe oświetlenie osiąga się poprzez nałożenie niebieskiego filtra na żarówkę, ale oczywiście są granice rozsądku. Ten filtr nie może być zbyt mocny. Dlatego kierowcy powinni także na to zwrócić uwagę, żeby w pogoni za tym ksenonowym wyglądem nie rezygnować z ilości światła – wyjaśnia Magdalena Bogusz.
W nocy czas reakcji kierowcy jest trzykrotnie dłuższy niż w dzień. Wtedy też ma miejsce o 30% więcej wypadków. Właściciele aut postrzegają oświetlenie jako trzeci pod względem bezpieczeństwa element w samochodzie – po układzie hamulcowym i kierowniczym, a przed pasami i poduszkami bezpieczeństwa.
newseria.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |