Pojazdy elektryczne nie upowszechnią się w najbliższych dekadach, aby zagrozić pozycji samochodów z napędem spalinowym. Prace nad bateriami elektrycznymi o mocy zbliżonej do paliwa potrwają długie lata - uważa prof. Victor Lobo z uniwersytetu w Coimbrze (Portugalia).
Naukowiec jest uznawany za jednego z czołowych ekspertów na świecie w dziedzinie zasilania elektrycznego pojazdów. Jego zdaniem, dopiero za kilka lat uda się naukowcom opracować samochodowe baterie elektryczne o mocy 400 W/kg.
„Co tu dopiero mówić o zbliżeniu się do ciężaru gatunkowego benzyny wynoszącego 2400 W/kg. Droga do zrównania się z tym tradycyjnym paliwem jest jeszcze bardzo długa, a prace nad odpowiednimi bateriami elektrycznymi potrwają jeszcze przez lata” - ocenił portugalski naukowiec.
Victor Lobo, który jest wynalazcą nowoczesnej komórki dyfuzji izotermicznej do baterii samochodów elektrycznych, uważa, że praca nad osiągnięciem przez napęd elektryczny autonomii zbliżonej do paliwa może potrwać nawet kilka dekad.
„Najlepsze z dostępnych współcześnie baterii do aut elektrycznych mają moc zaledwie 100-200 W/kg. Osiągnięcie to zostało wypracowane przez wiele pokoleń badaczy. Co najmniej od 1880 r. naukowcy pracują nad ulepszaniem baterii pojazdów spalinowych. Trudno się spodziewać, aby najbliższe lata przyniosły przełom w dziedzinie baterii elektrycznych. Możemy oczekiwać na zwiększenie ich potencji co najwyżej o dodatkowe 200 W/kg” - powiedział uczony.
Lobo jest profesorem Wydziału Chemii na uniwersytecie w Coimbrze. Pracę doktorską obronił w Cambrigde. W swoim dorobku ma ponad 150 prac naukowych oraz liczne międzynarodowe wyróżnienia, w tym m.in. Złoty Medal genewskiej Wystawy Wynalazków i Nowych Technologii, a także Medal im. Nikołaja Emanuela, przyznawany przez Rosyjską Akademię Nauk, której Lobo jest współpracownikiem.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |