Uczeni niemieccy opracowali sztuczną skórę, którą można zastosować w robotyce. Przewodzi ona bodźce z otoczenia, podobnie jak skóra naturalna - poinformował portal Eurekalert.
Naukowcy z Technische Universität München (TUM) opracowali sztuczną skórę dla robotów, przewodzącą bodźce podobnie jak skóra naturalna. Pozwala ona na wyczucie ciepła, zimna czy dotknięcia do powierzchni i zmusza np. do cofnięcia się, jeśli dotknięta powierzchnia będzie zbyt zimna bądź zbyt gorąca. Sprzężona z kamerami światła widzialnego i podczerwieni, montowanymi w robotach jako organy wzroku, umożliwia także łatwiejszą ocenę obiektów w najbliższym otoczeniu.
Podstawą sztucznej skóry są małe sześciokąty o powierzchni 5 cm kw. Każdy z nich to osobny układ elektroniczny zawierający cztery czułe sensory podczerwieni, wykrywające obiekty z odległości mniejszej niż 1 cm. Jak twierdzą twórcy sztucznej skóry z TUM symulowany jest w ten sposób lekki dotyk "taki jak dotknięcie włosów porastających ludzką skórę".
Skóra zawiera także sześć czujników temperatury i akcelerometr, aby robot mógł zarejestrować ruch swojego ciała i nauczyć się reagować na dotyk różnymi partiami swojej konstrukcji np. ramieniem. Ze względu na rozmiar i kształt podstawowych elementów, sztuczna skóra przypomina plaster miodu.
Sygnały z poszczególnych płytek muszą być przetwarzane przez komputer pokładowy robota - aby mógł ustalić położenie bodźca - zaś każda płytka musi nie tylko wysyłać dane, ale być także hubem, przesyłającym dane z sąsiednich płytek, aby robot mógł rozpoznać rozległość bodźca. Ponadto takie zdublowanie sygnału jest konieczne, aby można było go przesłać do komputera jeśli połączenie którejkolwiek z płytek komputerem zawiedzie.
Badacze z TUM stworzyli tylko część sztucznej skóry - segment pokrywający część ramienia robota, składający się z 15 sensorów. Obecnie naukowcy pracują nad zwiększeniem liczby sensorów na jak najmniejszej powierzchni sztucznej skóry i dodaniem do nich uzupełniających czujników np. ciśnienia.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |