W większości województw najczęściej wykorzystywanym źródłem energii jest gaz ziemny. Wiąże się to bezpośrednio ze strukturą nowego budownictwa w Polsce, gdzie przeważająca część nowych obiektów to domy jednorodzinne. Dla województw wschodnich (podlaskie, podkarpackie, warmińsko-mazurskie) biomasa jest jednym z najczęściej wykorzystywanych źródeł energii. Wynika to z dostępności paliwa, jak również z większego udziału budownictwa wiejskiego. W tych regionach biomasa jest naturalnie wybieranym paliwem do celów grzewczych.
Warto jednak zauważyć, że znaczny udział biomasy wynika również z częstego przeceniania udziału w całości ogrzewania dodatkowego źródła – kominka. Duże wykorzystanie węgla kamiennego występuje głównie na obszarach jego wydobycia, czyli w województwie śląskim i sąsiadującymi z nim świętokrzyskim i opolskim (ciepło z ciepłowni węglowej).
Wyk. 13. Podział zapotrzebowania na energię końcową według rodzajów paliw:
Większa liczba budynków komercyjnych (np. centra handlowe) i budynków użyteczności publicznej przekłada się na wzrost udziału energii elektrycznej (od 6 do 23%). Niestety wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, np. energii słonecznej, jest znikome. Rozwój technologii grzewczych i instalacyjnych wpływa pozytywnie na zmniejszenie zapotrzebowania na energię końcową. Niska sprawność oraz dyskomfort użytkowania systemów opartych na paliwach stałych (węgiel, koks) powoduje przejście do efektywniejszych systemów grzewczych zasilanych gazem. Biomasa w Polsce jest łatwo dostępna i stosunkowo tania. Jednak systemy grzewcze bazujące na tym źródle charakteryzują się niską sprawnością. Pomimo to coraz częściej spotykamy dodatkowe (kominki) lub główne (kotły) systemy grzewcze wykorzystujące biomasę.
Blisko 32% wszystkich budynków posiada więcej aniżeli jeden system grzewczy, dla budynków jednorodzinnych jest to ponad 37%. W analizowanych obiektach głównym źródłem ogrzewania jest gaz ziemny, ciepło z ciepłowni węglowej lub z kogeneracji (opartej na węglu lub gazie). Systemy te pokrywają od 65% do 85% zapotrzebowania na ciepło. Jako dodatkowe systemy stosowane są najczęściej instalacje wykorzystujące biomasę, energię słoneczną lub elektryczną – od 20% do 40% łącznego zapotrzebowania na ciepło.
Założenia pakietu klimatycznego obok efektywności energetycznej wprowadzają również konieczność ograniczenia emisji. Przemysł posiada stworzony specjalnie do tego celu system handlu uprawnieniami do emisji i kontroli tych emisji. Najbardziej emisyjny sektor, czyli budownictwo, takiego systemu nie ma.
Natomiast energia pozyskiwana w budynkach jednorodzinnych pochodzi w większości przypadków nie od producentów, a bezpośrednio z paliw kopalnych. Zatem istotna wydaje się przede wszystkim analiza wielkości tych emisji oraz potencjalna możliwość ich redukcji. By móc obliczyć potencjalną emisyjność z analizowanych budynków, należy przyjąć wartości opałowe dla poszczególnych źródeł. Dzięki temu można oszacować, które ze źródeł energii jest najbardziej szkodliwe pod względem ilości emitowanego dwutlenku węgla. Największą emisyjnością CO2 charakteryzuje się biomasa, jednakże zgodnie z wytycznymi Krajowego Administratora Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji i zasadami Wspólnotowego systemu handlu uprawnieniami do emisji oraz IPCC (Intergovernmental Panel on Climate Change), emisja będąca wynikiem spalania biomasy i materiałów drewnopochodnych nie jest wliczana w raportowaną emisję przez państwa członkowskie Unii Europejskiej.
Tab. 4. Wartości opałowe i emisyjne CO2 dla poszczególnych źródeł energii:
Wartość opałowa | Jednostka | Olej opałowy | Gaz ziemny | Gaz płynny | Węgiel kamienny | Węgiel brunatny |
MJ/kg | 42 | 48 | 47 | 27 | 8 | |
Emisja CO2 | kg/MJ | 0,0726 | 0,0558 | 0,0624 | 0,092 | 0,092 |
Źródło: KASHUE, 2006 IPCC Guidelines for National Greenhouse Gas Inventories
Porównując te dane z informacjami na temat łącznego zapotrzebowania na energię końcową w podziale na poszczególne źródła energii i ciepła, zauważyć można, że najbardziej szkodliwy jest węgiel kamienny, na którym dziś opiera się gospodarka. Ponadto do wzrostu emisji przyczyniają się energia elektryczna, produkowana w znaczącym stopniu z węgla, jak również ciepło z ciepłowni węglowej. Niewiele mniejszą wartością emisji charakteryzuje się gaz ziemny, stanowiący jednocześnie najpopularniejsze źródło energii w przypadku budynków jednorodzinnych. Poprawiając efektywność energetyczną budownictwa
jednorodzinnego, możemy nie tylko ograniczyć zużycie surowców energetycznych, ale również zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Co ważne, takie działania nie wymagają ani nakładów na badania i rozwój technologii, ani dużych nakładów inwestycyjnych. Ograniczenie zużycia energii jednoznacznie przekłada się na koszty eksploatacji. Czy zatem stać nas teraz na poprawę efektywności energetycznej
w przemyśle tak uzależnionym od węgla? Czy nie lepiej zatem szukać tych możliwości w budownictwie, będącym konsumentem 40% energii w całej Unii Europejskiej?
Wyk. 14. Łączna roczna emisja CO2 z 50 tysięcy analizowanych budynków (w tonach)
|
REKLAMA |
REKLAMA |