Wywodzący z Izraela start-up Wi-Charge rozwija nowatorski system zasilania pozwalający na zdalne ładowanie smartfonów i tabletów energią czerpaną ze światła emitowanego przez LED-owe źródła światła.
Projekt Wi-Charge oparty jest na technologii laserowej oraz wykorzystaniu specjalnych luster do przekierowywania wiązek światła emitowanych przez LED-y. Promienie świetlne kierowane są na panel fotowoltaiczny pełniący funkcję odbiornika, który konwertuje wiązkę światła w energię elektryczną.
Tradycyjna technologia laserowa stosowana do zasilania urządzeń może być niebezpieczna ze względu na niezbędny wysoki poziom energii, a konieczność precyzyjnego ustawienia pociąga za sobą istotne ograniczenia w jej aplikacji.
Twórcy Wi-Charge twierdzą, że ich rozwiązanie jest w stanie pokonać te ograniczenia za pomocą układu luster, które odbijają światło w tę i z powrotem w celu wzmocnienia wiązki fotonów przesyłanych ze źródła światła LED. Według start-upu nowa konstrukcja pozwala automatycznie skalibrować fotony i zlokalizować odbiornik. Dla porównania lustra używane w tradycyjnej technologii laserowej kierują fotony tylko w jednym kierunku.
Ponadto Wi-Charge automatycznie odcina wiązkę światła, gdy obiekt znajdzie się pomiędzy nadajnikiem (źródło światła LED) i odbiornikiem (panel fotowoltaiczny). Poniższy film przedstawia wizualizację głównej koncepcji projektu:
Wreszcie, jedną z największych zalet wykorzystania światła do ładowania urządzeń mobilnych jest to, że sposób ten nie powoduje emisji fal radiowych (RF) ani powstawania zakłóceń elektromagnetycznych (EMI). Ta nowa technologia zasilania może okazać się doskonałym rozwiązaniem dla właścicieli inteligentnych domów i przy projektach z zakresu Internetu rzeczy.
Działalność start-upu Wi-Charge finansowana jest przez izraelski fundusz Terra Venture Partners, skupiający się na inwestycjach w niskoemisyjne technologie.
Więcej informacji na stronie producenta: wi-charge.com
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |