Władze Warszawy zapewniają, że to przełomowa chwila w historii stołecznej komunikacji miejskiej. - Konsekwentnie stawiamy na ekologię i komfort pasażerów. Dlatego na reprezentacyjnym Trakcie Królewskim już za kilka miesięcy pojawią się elektryczne autobusy - mówi Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy.
- Na wymianę taboru MZA w ciągu ostatnich kilku lat przeznaczyliśmy miliard złotych. Dzięki temu w Warszawie kursują jedynie nowoczesne, niskopodłogowe autobusy – podkreśla prezydent.
Oferty w ogłoszonym właśnie przez Miejskie Zakłady Autobusowe przetargu na dostawę 10 elektrycznych pojazdów zostaną otwarte 18 marca. Od momentu zakończenia postępowania, zwycięska firma będzie miała 24 tygodnie na dostawę pierwszych pięciu wozów. Tydzień później mają dojechać pozostałe.
Autobusy elektryczne będą pierwszymi pojazdami na paliwa alternatywne wobec oleju napędowego w MZA. Zamówionych zostało również 35 pojazdów na gaz, ale dojadą one później, bo dopiero w przyszłym roku.
Warto przypomnieć, że w ostatnich latach w MZA testowano elektrowozy Solaris, BYD oraz AMZ i zebrały one pozytywne opinie. - Eksploatacja autobusów elektrycznych poza korzyściami środowiskowymi - brak emisji szkodliwych substancji do atmosfery, niemal bezgłośna praca silnika - przyniesie także znaczne oszczędności w kosztach eksploatacji – zaznacza stołeczny Ratusz.
Wszystkie nowe elektrowozy będzie obsługiwała zajezdnia Ostrobramska.
Ich zakup to fragment wielkiego programu wymiany taboru MZA. W jego ramach, od 2007 roku, spółka kupiła 811 autobusów. 47 kolejnych pojazdów jest w tej chwili w trakcie produkcji, a w pierwszym kwartale 2015 roku do stolicy przyjedzie wspomnianych 35 autobusów gazowych, zasilanych skroplonym metanem.
Źródło: onet.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |