W dobie nieustannie rosnących cen paliw i energii wiele firm decyduje się na wdrożenie profesjonalnego systemu zarządzania energią (SZEn), aby zoptymalizować koszta i pozyskać oszczędności. Coraz częściej dalszym krokiem w tym procesie staje się certyfikacja SZEn zgodnie z normą EN ISO 50001:2011. Pozytywny wynik niezależnego audytu to nie tylko znak świadomości energetycznej i ekologicznej przedsiębiorstwa – to także dowód tego, że wdrożony system jest efektywny oraz odpowiada międzynarodowym normom.
Świadomie zarządzanie energią
Wysokie ceny energii oraz stała niepewność towarzysząca rynkom paliw sprawiają, że wiele firm poszukuje dziś rozwiązań, które pozwolą im się uporać z problemem rosnących wydatków na zakup energii. Co istotne, coraz więcej spośród nich zaczyna rozumieć, że skutecznym rozwiązaniem w tej sytuacji jest przede wszystkim optymalizacja energetyczna przedsiębiorstwa – tym bardziej, że źródeł potencjalnych strat energii i kosztów w samej firmie jest mnóstwo (m.in. przestarzała infrastruktura energetyczna, energochłonne linie produkcyjne czy niska świadomość pracowników):
– Konsekwencją tego toku myślenia jest zazwyczaj decyzja o wdrożeniu kompleksowego systemu zarządzania energią (SZEn), która w przeciągu dwóch lat od wdrożenia może zaowocować oszczędnościami rzędu od 5% do 15% dotychczasowych wydatków na energię. Coraz więcej firm idzie jednak o krok dalej i podejmuje decyzję o przeprowadzaniu niezależnego audytu oraz certyfikacji SZEn zgodnie z normą EN ISO 50001:2011. Ta międzynarodowa norma jest najlepszym potwierdzeniem nie tylko wysokiej świadomości energetycznej i ekologicznej firmy, ale też faktu, że wdrożony system jest efektywny oraz spełnia postawione przed nim cele. Aby jednak uzyskać certyfikat EN ISO 50001:2011 przedsiębiorstwo musi przejść dwa etapy czyli wdrożyć SZEn, a następnie poddać go niezależnemu audytowi przez uprawnioną jednostkę certyfikacją – wyjaśnia prof. Jacek Eliasz, Kierownik Sekcji Analiz Systemowych i Zarządzania Energią na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie oraz audytor wiodący jednostki certyfikującej TÜV SÜD Polska Sp. z o.o.
Przygotowania do wdrożenia systemu zarządzania energią powinny rozpocząć się od gruntowanej analizy stanu aktualnego, wyznaczenia tzw. energii bazowej (czyli ilości energii potrzebnej przedsiębiorstwu do realizacji określonych celów) oraz zdefiniowanie polityki energetycznej podmiotu. Na tej podstawie tworzona jest pierwsza wersja programu zarządzania energią oraz definiowane są cele strategiczne SZEn, wskaźniki wyniku energetycznego i sposoby jego monitorowania. Co ważne, całość działań – czyli obszary zmian systemowych wraz ze sposobami ich weryfikacji, przebieg oraz metody wdrożenia zdefiniowanych zmian, opisy łańcuchów energo-technologicznych i procesów wraz z dokładnymi instrukcjami dla pracowników – muszą zostać szczegółowo opisane i udokumentowane w Księdze oraz procedurach SZEn, stanowiących podstawę wdrożenia.
Na tym etapie nie należy także zapominać o problemie świadomości energetycznej personelu (który to nierzadko niewłaściwymi zachowaniami sam generuje też niepotrzebne straty energii). W tym celu istotne jest bieżące informowanie załogi o celach zmian i postępach w ich wdrażaniu. Z tego powodu wymagane jest też powołanie pełnomocnika ds. SZEn, a także określenie planu podnoszenia kwalifikacji kadry w zakresie wymagań SZEn.
W momencie, kiedy firma posiada już określony plan działania i projekt wdrożenia, pozostaje jeszcze implementacja systemów pomiarowych, sprzętu i oprogramowania, które służyć będą zbieraniu i analizie danych pomiarowych, niezbędnych do oceny efektywności SZEn.
Po tak przeprowadzonych przygotowaniach firma może przystąpić do właściwego wdrażania SZEn i rozpoczęcia pracy zgodnie z nowymi standardami. Zanim to jednak zostanie zrobione należy przeprowadzić cykl szkoleń dotyczących wymagań SZEn – pracownicy muszą bowiem zapoznać się celami zmian oraz sposobami i ich osiągania, a tym samym powinni dowiedzieć się, jakie praktyki muszą wprowadzić w swej codziennej pracy. Jednocześnie należy także powołać wewnętrznych audytorów, którzy będą czuwać nad wrażaniem SZEn. Dopiero wtedy firma może rozpocząć proces przestawiania się na nowe działania systemowe zgodnie z przyjętym planem wdrożeniowym.
Po rozpoczęciu pracy zgodnie z założeniami projektu SZEn przedsiębiorstwo powinno przeprowadzić pierwszy wewnętrzny audyt energetyczny, obejmujący weryfikację i walidacje osiągniętego wyniku energetycznego, analizę wskaźników efektywności energetycznej oraz przegląd zarządzania w zakresie SZEn. Na podstawie wyników audytu określa się obszary, które wymagają działań korygujących oraz zapobiegawczych. W ten sposób realizowany jest cel optymalizacji wdrożonego SZEn.
Po zakończeniu prac związanych z wewnętrznym audytem firma chcąca przystąpić do certyfikacji SZEn w oparciu o normę EN ISO 50001:2011 powinna przygotować pełną dokumentację, która posłuży w procesie certyfikacji, a następnie wybrać niezależną jednostkę certyfikują. Po rozpoczęciu współpracy przedsiębiorstwo przekazuje zespołowi niezależnych audytorów pełną dokumentację z wdrożenia, przeprowadzonych audytów wewnętrznych i przeglądu SZEn – to właśnie na ich podstawie realizowany jest audyt certyfikujący. W przypadku zakończeniu procesu weryfikacji wynikiem pozytywnym przedsiębiorstwo otrzymuje certyfikat potwierdzający efektywność wdrożonego systemu zarządzania energią, a także ewentualne informacje o obszarach wymagających dodatkowych działań korygujących.
Dalsze działania w obszarze SZEn
Jednym z wymogów normy EN ISO 50001:2011 jest ciągłe doskonalenie i optymalizacja SZEn:
– System zarządzania energią, podobnie jak inne systemy zarządzania, w myśl zasady Deminga potrzebuje ciągłego udoskonalania. Z tego powodu koniecznym jest nieustanne monitorowanie realizacji założonych celów, zadań energetycznych oraz uzyskiwanego przez firmę wyniku energetycznego. Działania te muszą być realizowane systematycznie, kompleksowo oraz zgodnie z przyjętym planem – podsumowuje prof. Jacek Eliasz, ekspert TÜV SÜD Polska.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |