Napływ inwestycji zagranicznych i funduszy unijnych wspierający różne gałęzie przemysłu w Europie Środkowej i Wschodniej jest także bodźcem do szerszego stosowania systemów zasilania awaryjnego/bezprzerwowego (ang. Uninterruptible Power Supply, UPS) w tym regionie. Jako że rynek jest bardzo wrażliwy na ceny, przewiduje się, że w ciągu kolejnych trzech lat nastąpi stabilizacja, a następnie spadek cen.
Według najnowszej analizy globalnej firmy doradczej Frost & Sullivan pt. Rynek systemów UPS w Europie Środkowej i Wschodniej (ang. Central and Eastern European Uninterruptible Power Supply Market) przychody tego rynku w 2012 roku wynosiły 255 mld USD. Prognozuje się, że w 2017 roku wartość rynku osiągnie 313,5 mld USD. Najsilniejszymi rynkami w regionie okazały się Polska, Czechy, Rumunia i Węgry. Udział tych krajów w całkowitych przychodach rynku w 2012 roku wynosił 63,2%. Analiza Frost & Sullivan obejmuje następujące sektory: centra danych, służbę zdrowia, handel, przemysł oraz infrastrukturę sektora przemysłowego i publicznego.
Polska jest uważana za jedno z najbardziej aktywnych państw w regionie, jeżeli chodzi o rozwój rynku UPS. Wartość rynku w 2012 roku wynosiła 56,6 mld USD. Przewiduje się, że liczba ta do roku 2017 wzrośnie do 77,4 mld USD ze średnią roczną stopą wzrostu na poziomie 6,5% (2012-2017). Polski rynek systemów UPS to przede wszystkim centra danych oraz sektor infrastruktury publicznej.
Dzięki funduszom Unii Europejskiej wykorzystanym do współfinansowania dużych projektów z zakresu infrastruktury publicznej i ochrony środowiska w regionie Europy Środkowej i Wschodniej nastąpił znaczący rozwój rynku systemów UPS. Zwiększający się ruch lotniczy wpłynął na rozbudowę istniejących portów lotniczych oraz budowę nowych, co także wpłynęło na sprzedaży systemów UPS. Dodatkowym bodźcem jest potrzeba dużych inwestycji w sektorze IT.
Z drugiej jednak strony rynek jest pod presją konkurencji cenowej, co ogranicza marżę większości producentów systemów UPS. Firmy lokalne i producenci z Azji oferują niskie ceny, ale także słabszą jakość, co w połączeniu z wyższymi kosztami surowców takich jak miedź, także wpływa na wysokość generowanych przychodów.
– Aby stawić czoła tym wyzwaniom i utrzymać silną pozycję, renomowani producenci systemów UPS stosują dwie kluczowe strategie. Jedna z nich zakłada stosowanie w produktach najnowocześniejszych technologii, aby wyeliminować konkurencję ze strony tańszych producentów – twierdzą analitycy Frost & Sullivan.
W istocie branża UPS zmierza w kierunku produkowania wysoce efektywnych, lekkich i niewielkich rozwiązań, zwłaszcza że użytkownicy coraz częściej skłaniają się ku systemom o maksymalnej mocy i minimalnych rozmiarach. To właśnie utorowało drogę rozwojowi technologii UPS bez użycia transformatorów. Zastosowanie tego rodzaju technologii ostatnio wzrosło, zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej.
Zapotrzebowanie na niewielkie zasilacze UPS dla zaspokojenia potrzeb związanych z użytkowaniem komputerów typu PC czy serwerów i sprzętu IT w biurach jest również wysokie w całej Europie, a szczególnie w Środkowej i Wschodniej części kontynentu. Przewiduje się, że modułowe technologie UPS, obecnie w początkowej fazie wzrostu, zyskają na popularności, z potencjałem ewoluowania w przyszłości w kierunku wolno stojących systemów UPS.
– Drugą strategią dostawców systemów UPS, aby sprostać konkurencji, jest ograniczanie bezpośredniej obecności za granicą i współpraca z innymi kanałami dystrybucji. Dzięki temu firmy mogą zaoszczędzić zarówno na wydatkach kapitałowych jak i operacyjnych, eliminując konieczność utrzymywania biur i centrów obsługi – dodają analitycy Frost & Sullivan.
Źródło: Frost & Sullivan
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |