Dla wielu firm zbliża się ostatni moment na spożytkowanie niewykorzystanych w ciągu roku środków zanim powrócą do wspólnej puli. Na co najchętniej przeznaczają nadwyżki budżetowe kierownicy działów w branży budowlanej?
Rok 2012 był dla wielu polskich przedsiębiorstw tragiczny pod kątem wydatków, głównie ze względu na problemy z terminowością regulowania należności przez zleceniodawców oraz kredyty. Jednak nie wszystkie firmy utrzymują negatywny bilans finansowy. Mija właśnie okres, w którym kierownicy działów przedsiębiorstw będą rozliczać się z wykorzystania zakładanego w planach finansowych budżetu, a część z nich posiada wciąż niewykorzystane środki, które jeśli nie zostaną spożytkowane wrócą do wspólnej puli firmowej.
W zależności od stanu finansowego przedsiębiorstwa środki te mogą zostać przeznaczone na różne cele, jak na przykład prezenty dla pracowników - firmowe gadżety, kalendarze czy imprezy integracyjne. W perspektywie zbliżającego się kryzysu nie są to jednak wydatki, na które właściciele firm patrzą przychylnym okiem. Zdecydowanie lepiej przyjmowane są przez nich praktyczne prezenty, które pracownicy będą mogli wykorzystać w swojej codziennej pracy.
Elektrykowi bardziej potrzebny będzie nowy multimetr niż kilkanaście długopisów z logo firmy. Kierownicy inwestując nadwyżki w sprzęt tego typu pozwalają firmie zaoszczędzić w przyszłości na produktach, które po jakimś czasie i tak należałoby wymienić.
– W ostatnim kwartale roku można zawsze zaobserwować zdecydowanie rosnące zapotrzebowanie na zestawy narzędzi, lutownice, mierniki, odzież BHP lub inne produkty, w które można wyposażyć pracowników. Produkty te zużywają się stopniowo z racji ciągłego ich wykorzystywania, dlatego firmy posiadające nadwyżki budżetowe chętnie zaopatrują się w nie z wyprzedzeniem – twierdzi Karol Staniszewski z Centrum Sprzedaży Elektroniki i Elektrotechniki.
Ostatni kwartał jest najgorętszym okresem w hurtowniach materiałów i narzędzi budowlanych. Wiele z nich dostrzegając zmieniające się podejście w branży budowlanej co do źródeł zaopatrzenia, otworzyło sprzedaż online, tym samym zwiększając pole wyboru dla klientów, którzy nie są już skazani na lokalnych sprzedawców.
Rosnąca sprzedaż za pośrednictwem Internetu wiąże się z większą konkurencją między hurtowniami i skutkuje koniecznością obniżenia cen na najpopularniejsze produkty.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |