Szef komisji przemysłu Parlamentu Europejskiego, Niemiec Herbert Reul, zażądał wycofania zakazu sprzedaży w krajach Unii Europejskiej tradycyjnych żarówek. W wywiadzie dla dziennika Die Welt europoseł ostrzegł, że energooszczędne żarówki mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi.
"Uczynię wszystko, by obalić zakaz zwykłych żarówek w UE" - powiedział Reul, cytowany w internetowym wydaniu Die Welt.
Chadecki eurodeputowany powołuje się na badania Federalnego Urzędu Środowiska (UBA), który wskazał na ryzyko, związane z używaniem nowych energooszczędnych żarówek, mających wkrótce całkowicie zastąpić te tradycyjne. W przypadku uszkodzenia energooszczędnej żarówki, może wyzwolić się rtęć w ilości dwudziestokrotnie przekraczającej bezpieczny poziom. Dlatego szczególnie dzieci i kobiety w ciąży powinny trzymać się z daleka od energooszczędnych żarówek - donosi Die Welt.
"Oczekuję od Komisji Europejskiej, że niezwłocznie zawiesi zakaz sprzedaży zwykłych żarówek" - powiedział Reul, domagając się dodatkowo rozważenia zakazu żarówek energooszczędnych. "Komisja musi sprawdzić, czy wobec udowodnionych zagrożeń dla zdrowia przewidziane jako alternatywa energooszczędne żarówki mogą podlegać jeszcze dystrybucji" - dodał chadecki eurodeputowany.
Zarzucił Komisji Europejskiej, że uprawia "politykę symboli, która nie służy ani ochronie klimatu ani zdrowiu ludzi". Do żądań Reula przyłączyła się liberalna wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Silvana Koch-Mehrin, która zaapelowała do matek: "Nie używajcie energooszczędnych żarówek w pokojach dziecinnych!".
Tradycyjne żarówki wolframowe są sukcesywnie wycofywane z rynku Wspólnoty Europejskiej od września 2009 roku, kiedy to zaprzestano produkcji i sprzedaży żarówek 100-watowych. Głównych powodów wprowadzenia zakazu upatruje się w niskiej skuteczności świetlnej żarówek (8-10 lm/W) w porównaniu do nowoczesnych źródeł światła, takich jak diody LED (26-100 lm/W), oświetlenie halogenowe (16 lm/W) czy fluorescencyjne (45-104 lm/W).
W szerszym kontekście odejście od tradycyjnych żarówek jest elementem unijnej strategii wzrostu efektywności energetycznej oraz walki ze zmianami klimatycznymi. Komisja Europejska szacuje, że po całkowitej rezygnacji z energochłonnych żarówek około 2020 roku, kraje Unii Europejskiej mogą zaoszczędzić rocznie około 12,5% zużywanej dziś elektryczności.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |