Kolebka Doliny Krzemowej - Uniwersytet Stanforda gościł przedstawicieli polskiej nauki, gospodarki i władz RP na sympozjum poświęconym zaawansowanym technologiom. Dyskusje dotyczyły technologicznych wyzwań i zdolności produkcyjnych w obszarze dostarczania wody wraz z ochroną przeciwpowodziową, zamiany czystych energii na wartości ekonomiczne oraz inteligentnych sieci energetycznych tzw. smart grid.
Eksperci odwiedzili renomowane przedsiębiorstwa (Intel, Google, Facebook, Tesla, KLA-Tencor, Chevron oraz Electric Power Research Institute). Spotkali się też z odwiedzającym wówczas Stany Zjednoczone prezydentem Bronisławem Komorowskim.
Jak poinformował PAP profesor ze Stanford University dr inż. Piotr Moncarz, prezentacja doświadczeń i ofert technologicznych ma stymulować wymianę handlową i naukową w zakresie rozwijania badań i produktów wysokich technologii w Stanach Zjednoczonych i w Polsce.
"Trzy podstawowe tematy są istotne zarówno dla gospodarki polskiej, jak i kalifornijskiej. Woda jest dla nas błogosławieństwem, dlatego musimy dbać o niezawodność jej dostarczania, ale stanowi także niebezpieczeństwo, przed którym musimy się bronić. Nie do przecenienia są też biznesowe aspekty inteligentnych sieci (smart grid) i umiejętność ekonomicznego, a więc samofinansującej się produkcji czystej energii (clean energy monetization)" - ocenia prof. Moncarz.
Dodaje, że Polacy muszą skończyć z prowadzeniem rozważań nad czystymi technologiami energetycznymi w kontekście poszukiwania sponsora. Podkreśla, że ani finansowanie z Brukseli, ani fundusze resortów gospodarki lub ochrony środowiska nie mogą służyć za ekonomiczne uzasadnienie przedsięwzięć ekologicznych i przemysłowych. Nic się nie obroni na dłuższą metę, jeżeli nie utrzyma się samo.
Podczas wizyt w firmach Doliny Krzemowej uczestnicy sympozjum poznawali zasady nowoczesnej produkcji oraz organizacji działów badań i rozwoju w przedsiębiorstwach wysoko technologicznych.
"W centrali firmy Chevron delegację rządu polskiego i gabinetu prezydenta RP przyjął vice-chairman Kirkland. Objaśnił, dlaczego Polska jest celem strategicznego zainteresowania jego firmy i dlaczego Chevron powinien być celem strategicznego zainteresowania dla Polski. Mówimy tu o niekonwencjonalnym gazie, który za 10-15 lat może stać się rzeką pieniędzy dla Polski i wzmocnić jej niezależność energetyczną, o ile dotrzemy do tych głęboko położonych złóż" - przypomniał dr Moncarz. W jego opinii, Polska może stać się jednym z ważnych elementów w portfolio produkcyjnym tej globalnie działającej firmy.
Zdaniem prof. Moncarza, strategiczne znaczenie dla naszego kraju miała również wizyta delegatów w Electric Power Research Institute (EPRI). Polska otrzymała propozycję zaangażowania się w sekcję nuklearną tego instytutu badawczo-rozwojowego. Przyjęcie tej oferty wiązałoby się z uzyskaniem dostępu do wyników badań i doświadczeń prowadzonych od wielu lat na całym świecie, co ważne - jak zaznacza rozmówca PAP - przedstawianych w sposób neutralny, a nie z punktu widzenia kogoś, kto chce nam sprzedać reaktor lub być głównym wykonawcą budowy.
EPRI jest wspólną inicjatywą producentów energii w Stanach Zjednoczonych, dobrowolnie przez nich utrzymywaną. Zadaniem instytutu jest rozwiązywanie problemów przemysłu elektro-energetycznego w USA i krajach stowarzyszonych, w tym Polski.
Po zakończeniu formalnej części sympozjum grupa jego uczestników spotkała się w Waszyngtonie z przebywającym tam prezydentem Bronisławem Komorowskim. Przedstawiciele amerykańsko-polskiej izby wymiany US-Polish Trade Council (USPTC) zobowiązali się do zorganizowania staży dla młodych absolwentów polskich szkół technicznych.
Konferencja Poland-Silicon Valley Technology Symposium odbyła się w dniach 6-8 grudnia pod patronatem wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka oraz ambasadora Polski w Stanach Zjednoczonych, konsula generalnego Stanów Zjednoczonych w Krakowie i konsula generalnego Polski w Los Angeles.
Istotną rolę w organizacji zjazdu odegrała USPTC, której współzałożycielem i przewodniczącym od ponad 10 lat jest dr Piotr Moncarz. Współorganizatorami było Stowarzyszenie Miast Siostrzanych San Francisco-Kraków, jak również Związek Inżynierów Polskich w Dolinie Krzemowej.
W spotkaniu wzięło udział ponad 40 panelistów - z Uniwersytetu Stanforda i z polskich uczelni, m.in. z Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechniki Gdańskiej i Politechniki Warszawskiej. Spotkaniu przewodniczył minister Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Resort gospodarki reprezentował wiceminister Dariusz Bogdan.
"Wizyta licznych profesorów i, co warto podkreślić, 20 doktorantów z Polski na Uniwersytecie Stanforda ma wielkie znaczenie dla zacieśniania kontaktów polsko-amerykańskich. Rozmowy na temat innowacyjności i funkcjonowania tego uniwersytetu niewątpliwie przybliżą Polakom ideę Doliny Krzemowej" - mówi prof. Moncarz.
Zapowiada, że w marcu 2011 na Uniwersytecie Stanforda odbędzie się Global Technology Symposium. Ósma edycja tej konferencji zatytułowana została "Silicon Valleys of the World" czyli Doliny Krzemowe Świata.
"Właściwie Polska już może mówić o swoich +dolinach krzemowych+. Pozwoliłem sobie na nazwanie w ten sposób obszaru małopolskiego wokół Krakowa. Drugi taki obszar rodzi się w okolicach Wrocławia. Mamy też słynną Dolinę Lotniczą. Dolina Krzemowa, to nie budynki, ale kultura regionu związana z uczelniami i innowacyjną gospodarką, która z kolei wymaga innowacyjnych rządów miejscowych, liderów" - uważa prof. Moncarz.
Jak przekonuje, Polska będzie miała wiele do zaprezentowania, ale warto również, żebyśmy wyciągali wnioski z doświadczeń innych krajów, które zostaną przedstawione na marcowym sympozjum.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |