Grzbiet górski Svelvik w południowej Norwegii może stać się "zielonym" laboratorium, w którym będą testowane najnowocześniejsze technologie potrzebne do bezpiecznego przechowywania CO2 pod ziemią - informuje "Science Daily".
Dwutlenek węgla jest składowany pod ziemią w naturalnych formacjach geologicznych, np. w miejscach wyeksploatowanych złóż ropy i gazu na lądzie lub pod dnem morza. Jednak istniejące technologie wychwytywania i przechowywania CO2 pod ziemią są zbyt drogie by można było je stosować na szeroką skalę.
W ramach pilotażowego programu, na miejscu laboratorium prowadzone są badania sejsmiczne. W laboratorium będzie testowane zachowanie dwutlenku węgla pod powierzchnią ziemi w różnych miejscach i warunkach.
O tym czy miejsce nadaje się pod budowę laboratorium zdecyduje grupa norweskich, francuskich i brytyjskich ekspertów zarówno ze środowisk naukowych, jak i zatrudnionych w sektorze przemysłowym.
"Kiedy wszystkie działania są podejmowanie zgodnie z procedurami wymaganymi do magazynowania CO2 w warstwach geologicznych, ryzyko przeciekania gazu z powrotem do atmosfery jest minimalne. Jednak kluczowe jest stosowanie dobrych metod monitorowania zachowań gazu przechowywanego pod ziemią" - powiedział menadżer projektu dr Menno Dillen z największej skandynawskiej organizacji badawczej SINTEF Petroleum Research.
Projekt jest efektem starań naukowców, przemysłu i urzędników z wielu krajów zainteresowanych rozwojem technologii zdolnej wychwytywać i przechowywać cieplarniany gaz CO2 emitowanych ze spalania paliw kopalnych.
Jeśli badania wykażą, że miejsce nadaje się do przechowywania CO2, gaz będzie w małych ilościach wtłaczany w różne miejsca grzbietu Svelvik.
Naukowcy od lat szukają efektywnych sposobów wychwytywania OC2, który przyczynia się do globalnego ocieplenia na Ziemi. KRF
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |