Na przestrzeni ostatnich miesięcy zapotrzebowanie na główny składnik świecących diod - trójmetylek galu (TMGa) wzrosło kilkakrotnie. Największy producent TMGa ze względu na bezprecedensową konieczność rozbudowy linii produkcyjnych zmuszony został do podniesienia ceny tego preparatu o około 15 procent, gdyż obecne moce przerobowe są niewystarczające, by zaspokoić potrzeby rynku, donosi "Chemistry World".
Według światowych ekspertów niezwykle dynamiczny wzrost zapotrzebowania producentów świecących diod - tzw. LED'ów - na TMGa wynika z bardzo szybkiego rozwoju branży elektronicznej, w części której wykorzystywane są wyświetlacze podświetlane diodami LED.
Wystarczy spojrzeć na statystyki sprzedaży największego światowego producenta telewizorów zbudowanych w oparciu o technologię LED, by zrozumieć dlaczego wytwórcy niezbyt popularnego dotąd związku chemicznego borykają się z brakiem możliwości zaspokojenia światowego zapotrzebowanie na kluczowy składnik świecących diod - TMGa.
W minionym roku z taśm produkcyjnych lidera produkcji wyświetlaczy LCD zjechało 2.6 miliona nowych telewizorów, których ekran podświetlany jest diodami LED. Dla porównania rok wcześniej, ten sam producent wytworzył zaledwie kilkaset tysięcy takich urządzeń! Podobnie dzieje się wśród producentów komputerów, gdzie w 2009 roku praktycznie wszystkie nowo produkowane monitory komputerowe wyposażone były w diody LED, zamiast dotąd stosowanych świetlówek podświetlających ciekłokrystaliczne wyświetlacze.
Dzięki bezprecedensowej ekspansji świecących diod, producenci TMGa z początkiem tego roku stanęli wobec braku możliwości spełnienia żądań producentów diod LED, a pośrednio producentów urządzeń elektronicznych, których zapotrzebowanie na trójmetylek galu wzrosło w ostatnich miesiącach niemal o 100 procent!
Według rzecznika prasowego, jednego z największych światowych producentów TMGa, wzrost ceny tej substancji o 15 procent ma zapewnić odpowiednie środki, na wytworzenie linii produkcyjnych o znacznie większej mocy przerobowej. Warto dodać, iż światowa produkcja TMGa szacowana jest dziś zaledwie na tony. Obecna kryzysowa sytuacja wynika między innymi z faktu, iż dotychczasowa cena trójmetylku galu była bardzo niska, i przez długi okres czasu nie było ekonomicznego uzasadnienia, by zwiększać wydajność linii produkcyjnych wytwarzających TMGa.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |