Drony - bezzałogowe urządzenia latające - są od kilku lat powszechnie dostępne na rynku. Nie można wykluczyć, że takie urządzenia będą wykorzystywać terroryści, np. do przenoszenia ładunków wybuchowych czy broni. Poza tym drony są w stanie - ponad murami więzienia - przenosić np. telefony komórkowe czy narkotyki. Te bezzałogowe maszyny mogą też ułatwiać pracę hakerom przy włamaniach do sieci teleinformatycznych. Co więcej, dron może np. wlecieć na teren wojskowy i zdobyć poufne informacje albo podlecieć do okna i sfilmować kogoś w prywatnej sytuacji.
Takim zdarzeniom mógłby zapobiec system SafeSky opracowany przez polską firmę Advanced Protection Systems.
– Zastosowanie czterech różnych czujników pozwala nam na skuteczne wykrywanie dronów z bardzo dużej odległości - nawet tysiąca metrów – opowiada dr Radosław Piesiewicz z Advanced Protection Systems.
System jest wyposażony w kamery, które zobaczą drona, w macierz akustyczną, która drona usłyszy, w radary, które drona wykryją, a także w detektory, które usłyszą transmisję sygnałów między dronem a operatorem.
– Po wykryciu drona skutecznie go neutralizujemy, to znaczy albo zmuszamy do powrotu do operatora, albo do wylądowania. Czyli nie pozwalamy mu wlecieć w strefę chronioną. Można sobie wyobrazić, że jakby rozwijamy parasol nad danym obiektem – tłumaczy dr Piesiewicz i podkreśla, że dron nie może się niepostrzeżenie przedrzeć na chroniony teren z żadnej strony, zawsze zostanie wykryty, a system działa w każdych warunkach - również w nocy i w niepogodę.
Według Piesiewicza z rozwiązania mogą korzystać nie tylko lotniska, rafinerie, duże zakłady chemiczne, obiekty rządowe, bazy wojskowe, ale i prywatni odbiorcy.
– My w zasadzie rynek współtworzymy z tylko kilkoma firmami na świecie – zaznacza dr Piesiewicz i dodaje, że polski system jest tańszy niż rozwiązania zagraniczne, a jest co najmniej tak skuteczny, jak one.
Rozwiązanie prezentowane było na polskim stoisku narodowym podczas targów Hannover Messe 2017. Prace nad systemem dofinansowane były ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |