Z początkiem lipca mają wejść w życie nowe zapisy ustawy o OZE. Czy proponowane zmiany w systemie rozliczania nadwyżek energii wpłyną na opłacalność instalacji fotowoltaicznych? Zaskakujący jest brak uregulowania pozycji spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych.
W miejsce przewidywanych wcześniej taryf gwarantowanych prosumenci będą mogli skorzystać z tzw. opustów w systemie rozliczania różnicy pomiędzy ilością wyprodukowanej a pobranej z sieci energii. Poprzednie rozwiązanie jest postrzegane przez prosumentów jako bardziej korzystne. Jednak nowe zapisy ustawowe pozwalają na włączenie kosztów przesyłu do rozliczenia z dostawcą energii, co wcześniej nie było możliwe.
Wobec licznych wątpliwości co do opłacalności nowego systemu rozrachunku OPEUS Energia przygotował symulację porównawczą obydwu rozwiązań. Przyjęto następujące parametry instalacji: moc 5kWp, roczna produkcja ok. 4 800 kWh, roczne zużycie na poziomie 4 500 kWh, a koszt energii z sieci to 0,6 zł. Koszt montażu takiej to ok. 29 000 zł, przy czym można go zmniejszyć za pomocą dotacji do ok. 17 400 zł (40% dofinansowania). Założono również, że 30% produkowanej energii będzie zużywana bieżąco, a 70% oddawane do sieci.
- Biorąc pod uwagę poprzednie założenia ustawowe czas zwrotu inwestycji byłby relatywnie krótki i wynosił 6 – 7 lat. Dla tych samych parametrów wyjściowych okazało się, że nowy model nie zmienił znacząco okresu zwrotu – wynosi on 7 lat. Natomiast na pewno zablokował on możliwość pozyskania dodatkowego finansowania montażu instalacji w postaci dopłaty FIT. Zainteresowani wykorzystaniem systemów fotowoltaicznych mogą jednak ubiegać się o wsparcie z programu Prosument – wyjaśnia Sławomir Reszke, prezes OPEUS Energia.
Drugą bardzo ważną zmianą w nowym kształcie ustawy jest brak szczegółowych wytycznych w odniesieniu do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Nie wiadomo, czy mogą one zostać prosumentem. Zgodnie z czerwcową nowelizacją prosument to: odbiorca końcowy dokonujący zakupu energii elektrycznej na podstawie umowy kompleksowej, wytwarzający energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii w mikroinstalacji w celu jej zużycia na potrzeby własne, niezwiązane z wykonywaną działalnością gospodarczą regulowaną ustawą z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (Dz. U. z 2015 r. poz. 584, z późn. zm.2) ), zwaną dalej „ustawą o swobodzie działalności gospodarczej”.
- Z tego zapisu nie wynika jednoznacznie czy spółdzielnie mieszkaniowe i wspólnoty mieszkaniowe produkujące energię na potrzeby własne budynków mogą być prosumentami. Brak wyraźnego określenia ich statusu jest niepokojący. Spółdzielcy i wspólnoty są grupą, która najczęściej zwraca się do nas z prośbą o przygotowanie i montaż systemów PV. W ten sposób chcą zmniejszyć koszty użytkowania budynków wielorodzinnych – dodaje Sławomir Reszke.
Wykorzystanie fotowoltaki do zasilenia, na przykład oświetlenia na klatkach schodowych czy wind, przynosi spółdzielniom i wspólnotom wymierne oszczędności. Co więcej, za sprawą funduszy unijnych, dzięki którym mogą sfinansować większą część inwestycji, jest to rozwiązanie w dwójnasób korzystne. Dobrym przykładem jest SM Wrocław-Południe, gdzie na jednym z jej obiektów zbudowano instalację złożoną z 153 modułów. Produkowana energia zapewnia zasilanie części wspólnych i obniży opłaty za mieszkania. Inwestycja w OZE to odczuwalna ulga w miesięcznych obciążeniach dla mieszkańców. Instalacja fotowoltaiczna o mocy do 40 kW wpływa na zmniejszenie comiesięcznych opłat nawet kilkuset rodzin. Spółdzielnia już złożyła kolejne wnioski o dotację i pożyczkę. Łączna moc wszystkich instalacji wykorzystywanych przez wrocławską spółdzielnię wyniesie 454 kW. Wartość inwestycji wyniesie 2,7 mln zł, z czego ponad 1 mln w formie dotacji, a 1,6 mln w postaci kredytu preferencyjnego.
W związku z dużym zainteresowaniem spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych wykorzystaniem fotowoltaiki w budynkach wielorodzinnych doprecyzowanie zapisów ustawy powinno być naturalnym krokiem legislatorów.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |