Szara strefa w branży elektrośmieci naraża Polskę na wysokie kary - ELEKTROEKO - ODPADY ELEKTRONICZNE - ELEKTROŚMIECI - ZUŻYTY SPRZĘT - SZARA STREFA
Mouser Electronics Poland   Przedstawicielstwo Handlowe Paweł Rutkowski   Amper.pl sp. z o.o.  

Energetyka, Automatyka przemysłowa, Elektrotechnika

Dodaj firmę Ogłoszenia Poleć znajomemu Dodaj artykuł Newsletter RSS
strona główna Aktualności Szara strefa w branży elektrośmieci naraża Polskę na wysokie kary
drukuj stronę
poleć znajomemu

Szara strefa w branży elektrośmieci naraża Polskę na wysokie kary

Szara strefa w branży elektrośmieci naraża Polskę na wysokie kary
fot. ElektroEko

W środę sejmowa komisja zajmie się rządowym projektem ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym. Celem nowych przepisów powinno być zwiększenie ilości elektrosprzętu przekazywanego do recyklingu i uszczelnienie systemu, bo dziś szara strefa obejmuje 40-60 proc. rynku – postuluje organizacja ElektroEko. Przyspieszenie prac nad zmianami jest konieczne, bo Komisja Europejska grozi Polsce wysokimi karami.

Projekt ustawy o elektrośmieciach ma wdrożyć do polskiego prawa przepisy unijnej dyrektywy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym.

 – Dyrektywa, którą Komisja Europejska przyjęła w lipcu 2012 roku, nakłada na wszystkie kraje unijne nowe zadania. Są one związane z większymi wymaganiami dotyczącymi ochrony środowiska, wykorzystywaniem surowców wtórnych do ponownego użycia oraz zintensyfikowaniem systemu zbierania zużytego sprzętu – wyjaśnia Grzegorz Skrzypczak, prezes zarządu ElektroEko Organizacji Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego.

Do końca 2015 roku przedsiębiorca, który wprowadza sprzęt do gospodarstw domowych, będzie musiał osiągnąć poziom zbierania zużytego sprzętu pochodzącego z tych gospodarstw w wysokości 35% masy sprzętu sprzedanego rok wcześniej. Współczynnik ma rosnąć i docelowo w 2021 wynieść 65%. Polska będzie musiała zwiększyć masę zebranego sprzętu przypadającą na jednego mieszkańca z 4 kg (ok. 170 tys. ton) do ok. 10 kg (385 tys. ton), czyli o blisko 230%. Jak podkreślają przedstawiciele ElektroEko, bez systemowych zmian w przepisach, których w obecnym projekcie brakuje, osiągnięcie tego wyniku może być nierealne. Poważnym problemem jest szara strefa.

 – Powinny zostać wprowadzone takie przepisy, które spowodują, że środki finansowe przeznaczane przez producentów sprzętu nie będą z systemu wyprowadzane w postaci dywidend dla organizacji odzysku – przekonuje Skrzypczak.

Z danych ElektroEko wynika, że do 2014 roku skumulowana wartość dywidendy, jaką część organizacji odzysku wypłaciła swoim akcjonariuszom, to ok. 70 mln zł. To o ponad 20 mln złotych więcej niż szacowana na ten rok wartość rynku. Patologicznym zjawiskiem na polskim rynku jest fałszowanie dokumentów potwierdzających zbiórkę i przetworzenie elektrośmieci. Formalnie poddane recyklingowi w rzeczywistości nie zostały nawet zebrane.

 – Wedle do tej pory przeprowadzonych badań od 40% do 60% rynku zużytego sprzętu określane jest jako szara strefa. Ma ona wiele wymiarów i pod tym względem państwo ma bardzo dużo do zrobienia – podkreśla ekspert.

Jak wskazują dane Ministerstwa Środowiska, w 2013 roku wprowadzono do obiegu 486 tys. ton sprzętu, z czego ponad 171 tys. ton poddano przetworzeniu. Łącznie to 35%, czyli 4,2 kg elektrośmieci na mieszkańca. To jednak tylko teoria, bo w Polsce nie brakuje przedsiębiorców, którzy dążą do coraz większych zysków niezgodnie z prawem. Przekłada się to na marże, które z powodu szarej strefy są na bardzo niskim poziomie.

 – Jeżeli te procesy zbierania i przetwarzania sprzętu nie są realizowane, a są potwierdzanie wyłącznie w formie fałszywych dokumentów, to wówczas te marże są gigantyczne i zabijają cały rynek. Kiedy zaczynaliśmy zbierać i przetwarzać zużyty sprzęt, wartość rynku wynosiła około 200 mln zł. Dziś ocenia się, że jest to nie więcej niż 50 mln zł. To właśnie z powodu szarej strefy i fałszywych dokumentów, które obniżają wartość rynku – ocenia prezes ElektroEko.

Według przedstawicieli ElektroEko niewdrożenie przepisów dyrektywy unijnej to efekt ich blokowania przez podmioty działające na rynku. Ich brak naraża jednak Polskę na poważne kary, bo właśnie z tego powodu pod koniec kwietnia Komisja Europejska pozwała Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W polskim prawie nowe przepisy powinny znaleźć się do 14 lutego 2014 roku. Kary mogą przekroczyć 71,6 tys. euro za dzień do czasu wdrożenia przepisów.

newseria.pl

follow us in feedly
REKLAMA

Otrzymuj wiadomości z rynku elektrotechniki i informacje o nowościach produktowych bezpośrednio na swój adres e-mail.

Zapisz się
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz:  
Twój pseudonim: Zaloguj
Twój komentarz:
dodaj komentarz
REKLAMA
REKLAMA
Nasze serwisy:
elektrykapradnietyka.com
przegladelektryczny.pl
rynekelektroniki.pl
automatykairobotyka.pl
budowainfo.pl