International Contest of Applications in Nano-Micro Technology (iCAN) odbył się po raz piąty, trwał od 19 do 21 lipca w japońskim mieście Sendai.
W tym roku w konkursie wystartowały 23 drużyny z całego świata, m.in. Japonii, Chin, Niemiec, Francji, Szwajcarii, Nowej Zelandii oraz Polski. Oprócz studentów z Politechniki Białostockiej swoje projekty zaprezentowały się też dwie drużyny z Politechniki Warszawskiej.
RECON to 20-kilogramowy robot, służy do obserwacji lokalnych i zbierania danych z dużego obszaru środowiska naturalnego. Na swoim "pokładzie" urządzenie przewozi pięć czujników, które następnie rozmieszcza na trudnym terenie. Dane z czujników przesyłane są drogą radiową do komputera, a wyniki pomiarów może zobaczyć każdy. Na podstawie dostępnych wyników pomiarów można ocenić zagrożenie.
Jak poinformowała rzeczniczka PB Dorota Sawicka, organizatorzy konkursu nawiązali do wydarzeń z 2011 roku, kiedy to północno-wschodnią część wyspy Honsiu i miasto Sendai nawiedziły silne trzęsienia ziemi i tsunami. Zadaniem uczestników było przedstawić takie projekty, które mogłyby posłużyć do badania terenów niedostępnych lub niebezpiecznych dla ludzi.
Jeden z konstruktorów robota, Paweł Grześ mówił wcześniej PAP, że RECON ma się sprawdzić w trudnym terenie Syberii przy badaniu zawartości metanu w powietrzu, którego stężenie zwiększa się wskutek efektu cieplarnianego, co powoduje szybsze rozmrażanie gruntów bagiennych na tym terenie.
– Ta nagroda to miła niespodzianka, ale i potwierdzenie mojego wewnętrznego przekonania, że jesteśmy dobrzy nie tylko w łazikach marsjańskich – powiedział rektor Politechniki Białostockiej prof. Lech Dzienis.
Studenci tej uczelni mają już sukcesy w międzynarodowych konkursach. Ich łazik marsjański, Hyperion, po raz drugi wygrał prestiżowe zawody organizowane w bazie marsjańskiej na pustyni w stanie Utah w USA.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |