Ponad 140 mln złotych, rozwiązania umożliwiające produkcję 120-metrowych szyn, zaawansowana technologia systemu sterowania i wizualizacji – uruchomiona w ostatnim czasie w hucie ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej instalacja do produkcji długiej szyny to inwestycja ważna zarówno dla branży kolejowej, jak i automatyki przemysłowej. Przedstawiciele ASTOR - jednego z koordynatorów inwestycji - podkreślają, że to największy projekt w historii firmy.
Nowa linia produkcyjna funkcjonująca od kilku tygodni w walcowni huty ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej to inwestycja o wartości przekraczającej 140 mln złotych, która umożliwia produkcję długich szyn na potrzeby branży kolejowej. Nowoczesny projekt powstał przy wydatnym udziale technologii z zakresu automatyki przemysłowej. Inwestycja uważana jest za strategiczną dla ArcelorMittal Poland oraz całego sektora kolejowego. Dzięki instalacji możliwa będzie produkcja szyn czterokrotnie dłuższych niż dotychczas. Pozwoli to na modernizację polskiej infrastruktury kolejowej i przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa transportu.
– To bardzo ważny dla nas projekt, dzięki któremu dąbrowska huta staje się trzecim na świecie zakładem, mogącym produkować długie 120-metrowe szyny. Wdrożone w ramach instalacji technologie z zakresu automatyki przemysłowej pozwolą na osiągnięcie najefektywniejszych parametrów produkcji, co ma kluczowe znaczenie dla inwestycji – mówi Piotr Nabielski, dyrektor walcowni dużej w dąbrowskim oddziale ArcelorMittal Poland.
W walcowni wdrożono rozwiązania technologiczne, takie jak systemy sterowania GE Intelligent Platforms RX3i z podłączonymi układami VersaMax I/O oraz systemy wizualizacji Wonderware InTouch. Do zadań ASTOR należała koordynacja procesu instalacji i uruchomienia systemu sterowania, wizualizacji oraz układu CCTV na nowych i modernizowanych obszarach produkcji walcowni dużej. Prace obejmowały osiem obszarów walcowni, m.in. załadunek chłodni, prostownice, wydział wykańczalni i obszar ekspedycji.
– To największy projekt zrealizowany przez naszą firmę w jej 27-letniej historii. Niósł ze sobą sporo wyzwań związanych m.in. z wielością urządzeń rozmieszczonych na dużym obszarze i koniecznością prowadzenia prac równolegle z ekipami montującymi urządzenia. Pracownicy ASTOR obecni byli w walcowni przez cały czas trwania inwestycji. Asystowali także po zakończeniu prac rozruchowych, gdy trwała normalna produkcja, prowadząc nadzór nad zainstalowanymi urządzeniami i wspomagając operatorów linii w zapoznaniu się z nowymi układami i sposobem ich obsługi – wyjaśnia Stefan Życzkowski, prezes firmy ASTOR.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |