USA wycofuje tradycyjne żarówki o mocy 60W i 40W - USA - ŹRÓDŁA ŚWIATŁA - RYNEK OŚWIETLENIOWY - ŻARÓWKI - ŻARÓWKI WSTRZĄSOODPORNE
Mouser Electronics Poland   Przedstawicielstwo Handlowe Paweł Rutkowski   Amper.pl sp. z o.o.  

Energetyka, Automatyka przemysłowa, Elektrotechnika

Dodaj firmę Ogłoszenia Poleć znajomemu Dodaj artykuł Newsletter RSS
strona główna Aktualności USA wycofuje tradycyjne żarówki o mocy 60W i 40W
drukuj stronę
poleć znajomemu

USA wycofuje tradycyjne żarówki o mocy 60W i 40W

USA wycofuje tradycyjne żarówki o mocy 60W i 40W
fot. JefferyTurner/CC/Flickr

Od początku 2014 r. w Stanach Zjednoczonych obowiązywał będzie zakaz produkcji i importu żarówek o mocy 60W i 40W – informuje Puls Biznesu.


Wprowadzenie w życie nowych przepisów sprawi, że w styczniu 2014 w USA żarówki o mocy 60W i 40W będą dostępne tylko do wyczerpania zapasów w sklepach i hurtowniach. Wcześniej w Stanach Zjednoczonych wprowadzono podobne restrykcje odnośnie żarówek o mocy 75W i 100W.

Wycofywanie żarówek z rynku, podobnie jak w Europie, tłumaczone jest niską efektywnością tych źródeł światła. Tylko ok. 10% energii zasilającej żarówki jest zamieniana na światło, reszta zaś w ciepło. Amerykanie podkreślają, że dzięki nowym przepisom zaoszczędzą 13 mld dolarów, co odpowiada wartości energii wyprodukowanej przez rok w 30 dużych elektrowniach węglowych. Aby tego dokonać amerykańscy konsumenci będą musieli wymienić ok. 4 mld żarówek.

Inicjatorem wycofywania tradycyjnych żarówek z rynku była Unia Europejska, gdzie zakaz produkcji i importu wszystkich klasycznych żarówek obowiązuje już od 1 września 2012 r. Nie oznacza to jednak, że lampy żarowe zniknęły całkiem z rynku. Unijne przepisy dopuszczają handel tzw. żarówkami specjalnego przeznaczenia, które są np. używane jako źródło ciepła w hodowli zwierząt.

Innym sposobem na obejście zakazu handlu są tzw. żarówki wstrząsoodporne stosowane np. w sygnalizatorach ulicznych. Nie ma bowiem żadnych przepisów, które określałyby precyzyjnie cechy tego typu żarówek, co umożliwia handel klasycznymi żarówkami pod przykrywką żarówek specjalnego przeznaczenia.

Źródło: Puls Biznesu

follow us in feedly
REKLAMA

Otrzymuj wiadomości z rynku elektrotechniki i informacje o nowościach produktowych bezpośrednio na swój adres e-mail.

Zapisz się
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (1)
Dodaj komentarz:  
Twój pseudonim: Zaloguj
Twój komentarz:
dodaj komentarz
No avatar
Gość
gdyby na poważnie zależało im na oszczędnościach i środowisku to zajęli by się swoimi paliwożernymi silnikami w samochodach, ratyfikowali porozumienie z Kioto itd, itp. . A tak to chyba nawet dziecko rozumie, że to zwykły skok na kasę. Rynek 4 mld żarówek to piękny kąsek.
REKLAMA
REKLAMA
Nasze serwisy:
elektrykapradnietyka.com
przegladelektryczny.pl
rynekelektroniki.pl
automatykairobotyka.pl
budowainfo.pl