Najwyższy już czas aby zapewnić odpowiednie przygotowanie kadr dla polskiej energetyki jądrowej. To ludzie będą odpowiadać nie tylko za sprawne działanie poszczególnych instalacji, ale również za bezpieczną eksploatację elektrowni jądrowej jako całości.
Trzeba sobie wreszcie uzmysłowić, że aby dana osoba nauczyła się sprawnie posługiwać narzędziami analitycznymi i właściwie interpretować wyniki potrzeba zwykle około 5-10 lat, a w niektórych przypadkach pełne przygotowanie specjalisty może zająć nawet 15 lat. Tego typu kompetencji nie pozyskamy z rynku, bo ich zwyczajnie tam nie ma. Tego typu umiejętności nie znajdziemy również na wyższej uczelni – te dają jedynie podstawy do późniejszego rozwijania kompetencji w tym obszarze.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom realizowanego w Polsce programu budowy elektrowni jądrowej już w 2009 roku w Świerku rozpoczęliśmy budowanie zespołu ds. analiz reaktorowych (ZAR). Pozyskując środki unijne grupa docelowo 30 młodych absolwentów ze znakomitym przygotowaniem technicznymi i informatycznym rozpoczęła naukę u boku ekspertów, którzy mieli czynny wkład nie tylko w budowę i bezawaryjną eksploatację sześciu polskich reaktorów ale również zdobywała doświadczenia na arenie międzynarodowej współpracując m.in. z MAEA. Obecnie uczą się oni zaawansowanych metod obliczeniowych wykorzystywanych w kodach takich jak RELAP5 czy CATHARE2. Prowadzą również obliczenia na podstawie danych dla różnych bloków jądrowych oraz instalacji eksperymentalnych lub reaktorów badawczych, na podstawie których opracowano zweryfikowane w Narodowym Centrum Badań Jądrowych modele obliczeniowe. Porównywaliśmy je z danymi eksperymentalnymi, rezultatami innych obliczeń oraz oceniliśmy prawidłowość przyjętych rozwiązań. Nie bez znaczenia okazała się także możliwość wykorzystania wybudowanego klastra obliczeniowego w ramach projektu Centrum Informatyczne Świerk (CIŚ), na którym prowadzimy obliczenia cieplno-przepływowe lub neutronowe. O kompetencji zespołu świadczy udział w sześciu projektach Euratom, w tym koordynowanie najwyżej ocenionego w tegorocznym konkursie projektu na temat kogeneracji jądrowej. W podnoszeniu kwalifikacji pracowników bardzo istotnym elementem jest także współpraca z zagranicznymi firmami reaktorowymi, instytutami badawczymi lub wspierającymi dozorami jądrowymi. Mam nadzieję, że nasze kompetencje będą również w pełni wykorzystane na potrzeby realizacji polskiego programu energetyki jądrowej.
Dziś jednak mamy dość ograniczone możliwości finansowe, a program kształcenia ogranicza poważnie brak dostępu do bazy danych OECD. Tam właśnie zgromadzone są wyniki analiz prowadzonych przez ekspertów z innych krajów, niezbędne do przeprowadzenia pełnej analizy porównawczej. Obecne finansowanie jest związane z projektami strukturalnymi i niestety wciąż aktualne jest pytanie – czy zespół kompetentnych specjalistów przetrwa po ich zakończeniu?
Autor: Tomasz Jackowski, NCBJ
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |