Zachęty rządowe, takie jak m.in. system taryf gwarantowanych, a także dążenie do niezależności energetycznej sprzyjają wykorzystywaniu odnawialnych źródeł energii, co przekłada się na rozwój europejskiego rynku inwerterów zasilania ze źródeł energii odnawialnej. Wciąż rosnąca świadomość proekologiczna w całej Europie powoduje zwiększenie liczby zastosowań małych instalacji energii odnawialnej, co z kolei wpływa na wzrost sprzedaży inwerterów.
Frost & Sullivan, globalna firma doradcza, w najnowszej „Analizie europejskiego rynku inwerterów w systemach energii odnawialnej” wskazuje, że przychody tego sektora w roku 2012 wyniosły ponad 3,58 mld EUR i prognozuje, że w roku 2018 osiągną one wartość 5,24 mld EUR.
– Działania Unii Europejskiej w sprawie rozwiązania kwestii zależności od importu paliw kopalnych wpłyną na rozwój sektora inwerterów zasilania ze źródeł odnawialnych w całym regionie. Podkreślanie problemu zmian klimatycznych i nacisk na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla sprzyjają upowszechnianiu bardziej ekologicznych źródeł energii, co także stymuluje rozwój rynku inwerterów – stwierdzają analitycy Frost & Sullivan.
Do dalszego rozwoju sektora przyczyniają się także takie czynniki, jak m.in. łatwiejszy dostęp do sieci, uproszczone procedury administracyjne oraz rozwój warunków infrastrukturalnych dla nowych projektów. Wysokie koszty produkcji energii elektrycznej, generowane przez scentralizowane elektrownie, doprowadzą do wdrożenia bardziej oszczędnego systemu rozproszonego wytwarzania energii, co jeszcze bardziej zwiększy zapotrzebowanie na inwertery mocy ze źródeł odnawialnych.
Jednakże wciąż wysokie koszty instalacji systemów odnawialnych oraz ceny materiałów półprzewodnikowych stosowanych w panelach słonecznych, w połączeniu z dość odległym w czasie zwrotem kosztów inwestycji, mogą spowolnić rozwój sektora.
Niespójna polityka w zakresie realizacji programów zachęt rządowych to kolejny czynnik hamujący, do którego należy dodać jeszcze prognozowany spadek tempa rozwoju na kluczowych rynkach, takich jak Niemcy i Włochy. Nie zmienia to jednak faktu, że rynki wschodzące, takie jak Belgia, Słowacja, Grecja, Czechy, Polska i Bułgaria oferują znaczne możliwości rozwoju, głównie dzięki atrakcyjnym programom zachęt, przyjaznemu dla inwestorów środowisku i sprzyjającej polityki władz.
– Co więcej, wielu europejskich producentów inwerterów planuje poszerzyć swoją ofertę produktową o mikroinwertery. Rynek czeka także konsolidacja: w przyszłości planowane są dość poważne przejęcia i fuzje – dodają analitycy Frost & Sullivan.
Źródło: Frost & Sullivan
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |