Popyt na lampy LED na rynku rosyjskim w 2011 roku wzrósł dwukrotnie w porównaniu do 2010 roku - wynika z danych udostępnionych przez rosyjską firmę konsultingową. Wzrost sprzedaży oświetlenia LED u naszego wschodniego sąsiada związany jest głównie z zainteresowaniem w sektorze handlu detalicznego oraz wsparciem rosyjskiego rządu.
Według raportu z badania podsumowującego rosyjski rynek oświetlenia LED w 2011 oraz perspektywy na lata 2012-2015, większość lamp LED sprzedawanych w Rosji to tanie produkty zamawiane u chińskich producentów, a następnie oznaczane własnym znakiem handlowym przez rosyjskich dystrybutorów. Na rynku istnieją tylko dwie firmy samodzielnie wytwarzające lampy LED w Rosji. Rodzimi producenci mogą jednak liczyć na specjalne zachęty ze strony rządu Federacji Rosyjskiej, który stara się utrzymać rosnący popyt na półprzewodnikowe oświetlenie.
Zgodnie z raportem najważniejszym czynnikiem ograniczającym szybki wzrost rynku lamp LED w Rosji są wysokie ceny. Obecnie średnia cena lampy LED jest tam trzykrotnie wyższa niż w przypadku świetlówki kompaktowej i 50 razy wyższa od ceny żarówki. Jednak raport przewiduje obiecującą przyszłość - wraz z rozwojem technologii ceny będą spadać, a rynek lamp LED wzrośnie 8 razy w stosunku do 2011 roku.
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (2)
Wysyłanie danych ...
Tadeusz Redny
12:50
06 wrzesień 2012
Ciekawe informacje. Szczególnie te dotyczące oznaczania własnym znakiem handlowym chińskich produktów. Obok zaś artykuł, dotyczący planów OSRAM co do produkcji LED w Chinach. Typowy przypadek "chinofobii", która jest hipokryzją typową dla dużych koncernów. Tak się przyjęło, że tylko znane światowe marki mają ogólne przyzwolenie społeczne na lokowanie produkcji w Azji. Jeżeli robi to inna firma mówimy zaraz o tanich chińskich wyrobach i podważamy ich jakość. Takim sposobem powodujemy, że w rezultacie zarabiają tylko duże koncerny i rośnie globalizacja. Więcej na ten temat w http://ledmagazyn.pl/pozytywne-przyklady/zle&# 45;praktyki/447-chinofobia-i-led
tony stark
12:42
06 wrzesień 2012
ale jak to? LEDy sprzedają się nawet bez żarówkowego zamordyzmu by EU? <szok>
45;praktyki/447-chinofobia-i-led