Przez smartfony i internetowe urządzenia przenośne kupuje się rocznie towary za 10 mld USD. Największych zakupów tą drogą dokonują mieszkańcy Północnej Ameryki, zwłaszcza USA oraz regionu Azji i Pacyfiku - ocenia firma analityczna ABI Research.
Jeszcze niedawno handel elektroniczny przy użyciu urządzeń przenośnych stanowił niewielki ułamek e-commerce czyli całości handlu prowadzonego przez Internet. Obecnie w regionie Azji i Pacyfiku stanowi on niemal 18%, podczas gdy w USA - około 10%. Zdecydowanie z tyłu znajduje się Europa i Ameryka Łacińska - tam około 5% zakupów przez internet dokonywanych jest przez urządzenia przenośne.
Najszybciej rośnie sprzedaż przez urządzenia mobilne i komórki w USA. W 2008 roku osiągała ona wartość 396 mln USD, podczas gdy w 2009 roku było to 1,4 mld USD. ABI Research twierdzi iż w obecnym roku, w związku wychodzeniem USA z kryzysu, podwoi się ona, osiągając poziom 3,4 mld USD. Odbudowujący się po kryzysie rynek zakupu przez urządzenia mobilne biletów lotniczych, wykupywania rezerwacji hotelowych oraz wycieczek może przynieść dodatkowe 1,5 mld USD.
Najczęściej do zakupów elektronicznych używają komórek i mobilnych urządzeń internetowych mieszkańcy USA, Indii, Chin, Australii i Japonii. Poprzez komórki kupuje się zwykle bilety (lotnicze, kolejowe i inne), rezerwuje wycieczki i hotele. Segment ten stanowi ok. 30 proc. wszystkich zakupów przez urządzenia mobilne ( w USA 31%). Na drugiej pozycji znajduje się drobny sprzęt elektroniczny (20%), na trzeciej - książki, płyty CD i DVD ( około 13% globalnie, w USA 9%).
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |