Aby wybudować skaner 3D młody inżynier Andy Barry potrzebował lasera i kamery internetowej. Technologia nie jest żadną nowością, jednak istniejące na rynku urządzenia są o wiele droższe.
Moim celem jest stworzenie naprawdę taniego urządzenia aby każdy, kto chce mógł sobie kupić taki skaner - komentuje twórca skanera.
Barry wybudował pierwszy model w trzy tygodnie. Nastęnie podczas ferii zimowych wybudował drugi, udoskonalnony prootyp. Latem udało się za jego pomocą wykonać skany twarzy, a następnie wydrukować je w drukarce 3D.
Zasada działania skanera opiera się na skanowaniu powierzchni umieszczonej przed kamerą internetową czerwonym laserem. W momencie gdy promień świała trafia na przeszkodę, w zależności od jej grubości przesuwa się bok. Na podstawie tego przesunięcia komputer może określić grubość przeszkody.
Barry ma nadzieję sprzedawać swój wynalazek przez sklep MakerBot za około 200 dolarów. Urządzenie ma być dostępne od jesieni.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |