Odpowiednie oświetlenie kuchni jest niezwykle istotne, gdyż bez niego domownicy nie są w stanie prawidłowo funkcjonować wieczorami. Właściwe usytuowanie punktów świetlnych nabiera na znaczeniu szczególnie w okresie zimowym, gdy dostęp do światła dziennego jest bardzo ograniczony, a za oknami dużo szybciej robi się ciemno.
Na samym początku warto zaznaczyć, że kuchnia jest miejscem, które wymaga odpowiedniego oświetlenia niezależnie od pory roku. Wynika to ze samej specyfiki tego pomieszczenia, które nie tylko stanowi wielofunkcyjną strefę roboczą, ale coraz częściej pełni również funkcję strefy jadalnej. Z tego powodu należy bardzo uważnie zaplanować rozmieszczenie poszczególnych źródeł światła oraz zadbać o to, żeby były one ze sobą możliwie jak najlepiej zharmonizowane estetycznie. Jest to szczególnie ważne w przypadku kuchni połączonych z salonem lub też usytuowanych w otwartych strefach dziennych.
Kuchnia – niezależnie od swojej wielkości – zawsze powinna być wyposażona w kilka różnych rodzajów oświetlenia. Podstawą jest oczywiście światło ogólne, jednak to blat stanowi serce tego pomieszczenia, gdyż to przy nim wykonuje się większość prac. Jego odpowiednie oświetlenie ma decydujący wpływ na komfort przygotowywania posiłków – doskonała widoczność znacznie ułatwia chociażby krojenie, które w innym wypadku mogłoby się skończyć lekkim uszczerbkiem na zdrowiu.
Najprostszą metodą na prawidłowe rozjaśnienie blatu kuchennego jest energooszczędne oświetlenie LED-owe, które montuje się pod szafkami lub w specjalnie wyciętych otworach w ich dolnej ściance. Tego typu oświetlenie podszafkowe ma tę zaletę, że znajduje się poniżej linii wzroku i tym samym nie razi oczu osoby, która akurat pracuje nad posiłkiem. Sprawdzonym rozwiązaniem są długie świetlówki liniowe, ale równie dobrze można się zdecydować na halogenowe oprawy punktowe.
– Oświetlenie podszafkowe typu LED to zdecydowanie najpopularniejsze rozwiązanie stosowane we współczesnych kuchniach, gdyż nie tylko efektownie wygląda, ale jest również bardzo praktyczne – zauważa Maciej Balcerek z agencji architektonicznej Perfect Space. – Przede wszystkim oświetlenie LED-owe jest bardzo lekkie, dzięki czemu umożliwia bezproblemowe przyklejenie pod szafkę bez konieczności wiercenia otworów. Poza tym taśma LED-owa pobiera znacznie mniej prądu niż jej halogenowy odpowiednik, nie nagrzewa się i charakteryzuje się dużą elastycznością, co umożliwia jej rozprowadzenie po niemal każdej powierzchni.
Jeżeli nasza kuchnia łączy się ze strefą jadalną, to należy zadbać o prawidłowe oświetlenie stołu. Światło nad nim jest o tyle ważne, że będzie ono nie tylko oświetlać serwowane posiłki, ale również zdobić wnętrze. Funkcjonalność i dekoracyjność – właśnie tymi dwoma słowami powinniśmy się kierować przy wyborze oświetlenia kuchni i stołu jadalnego.
– W przypadku stołu najlepiej sprawdzają się klasyczne lampy wiszące, gdyż kierują światło na blat w taki sposób, że nie razi ono nikogo w oczy przy wspólnych rodzinnych posiłkach – zauważa Maciej Balcerek. – Ostatnio bardzo modne stało się wieszanie nad stołem dwóch lub trzech identycznych lamp w jednym szeregu, szczególnie tych o ciut bardziej finezyjnych kształtach, np. sopli, kielichów lub trójkątów.
Architekt wnętrz dodaje, że wygląd lampy to jednak nie wszystko. Przy jej wyborze trzeba wziąć pod uwagę również wielkość stołu oraz wysokość sufitu. Optymalna wysokość dla klosza to mniej więcej 50-60 cm nad powierzchnią stołu, choć może się ona różnić w zależności od szerokości samego blatu.
Przy planowaniu oświetlenia kuchni warto zadbać o kilka źródeł światła z różnych miejsc, które dzięki temu będą się wzajemnie uzupełniać i dadzą pewność doskonałej widoczności. Równie istotna jest tonacja samych żarówek: te w ciepłych tonacjach wniosą do wnętrza efekt przytulności i ciepła. Z kolei chłodna barwa światła podkreśli nowoczesny charakter wnętrza i doda świeżości bielom i pastelom. Koniec końców, wybór zależy wyłącznie od preferencji samych domowników.
REKLAMA |
REKLAMA |