Czy zaszkodzi nam promieniowanie przy normalnej pracy elektrowni jądrowych? - str. 11 - ENERGETYKA JĄDROWA - ELEKTROWNIA JĄDROWA - CZARNOBYL - SEREN - BEZPIECZEŃSTWO ELEKTROWNI JĄDROWEJ
Mouser Electronics Poland   Przedstawicielstwo Handlowe Paweł Rutkowski   Amper.pl sp. z o.o.  

Energetyka, Automatyka przemysłowa, Elektrotechnika

Dodaj firmę Ogłoszenia Poleć znajomemu Dodaj artykuł Newsletter RSS
strona główna ARTYKUŁY Energetyka Czy zaszkodzi nam promieniowanie przy normalnej pracy elektrowni jądrowych?
drukuj stronę
poleć znajomemu

Czy zaszkodzi nam promieniowanie przy normalnej pracy elektrowni jądrowych?

Zarzuty Zielonych w Niemczech – i rzeczywistość

Ale chociaż na całym świecie wyniki bezstronnych badań różnych komisji powoływanych przez ministerstwa ochrony środowiska i ministerstwa zdrowia w takich krajach jak USA, Wielka Brytania czy Francja potwierdzały, że elektrownie jądrowe są nieszkodliwe, przeciwnicy energetyki jądrowej w Niemczech, twardo walczący o głosy wyborców i władzę, twierdzili uporczywie, że elektrownie jądrowe jednak szkodzą. Wykorzystywali oni przypadki białaczki w pobliżu EJ Krummel oraz wyniki studiów zachorowalności na nowotwory w sąsiedztwie wybranych instalacji jądrowych. Warto poznać fakty, by wiedzieć, co kryje się za twierdzeniami przeciwników energetyki jądrowej.

Przypadki białaczki blisko EJ Krummel – długoletnie spory

W latach 1990/91 w bezpośrednim sąsiedztwie EJ Krummel zachorowało na białaczkę 5 dzieci, potem w dwóch falach jeszcze 9 dzieci, łącznie 14 w ciągu 15 lat. Powstało podejrzenie, że białaczki spowodowało promieniowanie z EJ. Powołano kolejno 4 komisje, które przez 16 lat prowadziły intensywne analizy sytuacji, przede wszystkim sprawdzając czy z EJ Krummel mogło wydzielić się promieniowanie powodujące owe białaczki. W komisjach uczestniczyli zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy energetyki jądrowej i jak oświadczył Erich Wichmann, kierownik Instytutu Epidemiologii w Ośrodku Badawczym w Monachium, przewodniczący jednej z tych komisji i członek innej, „W tych komisjach następowało zderzenie dwóch różnych światów, spory były ostre i często personalne”124. Zdaniem takich autorytetów jak prof. Blettner, (kierownik Niemieckiego Rejestru Zachorowań Dzieci na Nowotwory), dr Kaatsch (rzecznik Komisji ds. Białaczki), prof. Wichmann (przewodniczący komisji ds. Wskaźników obciążenia czynnikami powodującymi białaczkę) i prof. Greiser, oraz według Instytutu Ekologicznego Oeko-Institut z Darmstadt, promieniowanie z EJ było tak małe, że nie mogło być przyczyną wzrostu białaczki w okolicach Krummel125.

W końcu 2004 roku minister ochrony środowiska prowincji, w której rządy sprawowała antynuklearna koalicja „zielono-czerwona” (Zieloni-SPD), sam członek partii Zielonych, zamknął sprawę dochodzeń oświadczeniem, że wysoka częstość białaczek wokoło Krummel nie jest spowodowana przez pracę elektrowni jądrowej. Nawet ci członkowie komisji, którzy twierdzą, że białaczkę może powodować niskie promieniowanie przyznają, że „normalna praca EJ nie może spowodować uwolnienia radioaktywności, która mogłaby być powodem białaczki”.

Sprawdzenie czy nie doszło do niedozwolonych uwolnień powierzono Instytutowi Ekologicznemu w Darmstadt, który bynajmniej niejest przyjazny wobec energetyki jądrowej. Jak oświadczył Michael Sailer, Koordynator Wydziału Bezpieczeństwa Instalacji Jądrowych w Ökoinstitut i członek Komisji Ochrony przed Promieniowaniem Niemiec: „Wykonaliśmy ogromną pracę i chociaż sami nie mogliśmy początkowo w to uwierzyć, eksperci naszego Instytutu Ekologicznego stwierdzili, że EJ Krummel nie ponosi winy”.

Nie znaleziono także żadnych wskazań, które mogłyby prowadzić do wniosku, że w jakimkolwiek czasie wystąpiły uwolnienia radioaktywności z EJ Krummel, które mogły prowadzić do wystąpienia białaczki. „Po prostu – nie było żadnych podstaw do takiego twierdzenia”126.

Badania uszkodzeń chromosomów127 wykazały, że liczba ich jest podwyższona w miejscowości Elbmarsch w okolicy EJ Krummel, ale dalsze badania porównawcze wykazały, że jeszcze większe ilości uszkodzeń występują w miejscowości Plöm, leżącej dalej od elektrowni128.

Spowodowało to debatę co do możliwości sfałszowania wyników. „Czy nie zamieniono próbek? Czy lekarze uczciwie pobierali próbki krwi? Czy laboratoria, które pracowały z anonimowymi próbkami, rzeczywiście nie znały ich pochodzenia?” Kłótnia zataczała coraz dalsze kręgi, ale ostatecznie uzgodniono wynik dochodzeń: „żadnych nieuczciwych manipulacji nie było”. 

 

Możliwe wyjaśnienie zagadki – białaczka skutkiem produkcji materiałów wybuchowych

Sprawa pozostawała zagadką przez wiele lat. Skoro promieniowanie z instalacji jądrowych nie mogło być przyczyną białaczki dziecięcej, a mimo to białaczki występowały, to co było ich przyczyną? Działacze antynuklearni twierdzili, że nie ma sensu wierzyć w zaprzeczenia lekarzy i komisji, skoro dzieci chorują. Ich zdaniem, winna była energetyka jądrowa.

Dopiero niedawno okazało się, że przyczyną zachorowań mogą być pozostałości po działającej w okolicy w latach 1865-1945 fabryce materiałów wybuchowych założonej przez Alfreda Nobla. W pobranych próbkach gruntu nie wykryto zwiększonej radioaktywności, ale jest wiele toksycznych metali ciężkich – ołów, arsen, cynk, nikiel, chrom i inne, o których wiadomo, że mogą wywoływać białaczkę129. Ponieważ na terenie dawnej fabryki działa ośrodek naukowy eksploatujący badawczy reaktor jądrowy, przeciwnicy energetyki jądrowej twierdzili, że winę ponosi ośrodek. Jego pracownicy mieli rzekomo ukrywać fakt, że 12 września 1986 doszło tam do wycieku. Zarzuty te nie potwierdziły się – natomiast są skażenia ziemi metalami ciężkimi. Wątpiący mogą zobaczyć zdjęcie lotnicze fabryki materiałów wybuchowych wykonane 7 kwietnia 1945, na kilka dni przed zniszczeniem fabryki przez alianckie lotnictwo bombowe (fot. dostępna w serwisie flickr.com)130: To bombardowanie i skażenia – to fakty. Ale o tym już Zieloni milczą...

Analizy zachorowalności wokoło elektrowni jądrowych w Niemczech wykazują że promieniowanie z EJ nie może być przyczyną chorób

Poza analizą okolicy Krummel, w Niemczech przeprowadzono trzy duże studia zachorowalności na nowotwory wokoło elektrowni jądrowych. Dwa badania dotyczące porównania częstości zachorowań wokoło EJ przeprowadził zgodnie z regułami sztuki Niemiecki Rejestr Dziecięcych Chorób Nowotworowych. Pierwsze studium uwzględniło częstość wszystkich zachorowań diagnozowanych od 1980 do 1990 r. dla osób mieszkających w promieniu 15 km od dowolnej z 20-tu EJ w Niemczech w porównaniu z równoważnymi i podobnymi demograficznie rejonami. Głównym celem było zbadanie częstości zachorowań dzieci w wieku od 0 do 14 lat. Nie znaleziono podwyższonego ryzyka.

Drugie stadium objęło dane z lat 1991-1995. Cel był ten sam. Wyniki z pierwszego studium dotyczące białaczki u dzieci poniżej 5 lat mieszkających w promieniu 5 km zostały sprawdzone, częstości zachorowań okazały się nieco niższe niż w pierwszym studium i statystycznie nieznaczące131. Wydawało się, że sprawa została rozstrzygnięta na korzyść elektrowni jądrowych.

Ale w końcu XX wieku władzę w Niemczech objęła koalicja antynuklearna i postanowiła przeprowadzić badania tak, by udowodnić, że elektrownie jądrowe są szkodliwe. Przeprowadzono trzecie studium, na wstępie którego grupa ekspertów rządowych wykluczyła z analizy część instalacji, mianowicie reaktory badawcze w Kahl, Jülich i Karlsuhe, reaktor wysokotemperaturowy w Hamm i EJ Mühlheim-Kärlich. Ponadto zamiast testu dwustronnego – w którym rozpatruje się zarówno wyniki wyższe jak i niższe od średniej – przyjęto test jednostronny, w którym wszystkie wyniki niższe od średniej traktuje się jako przypadkowe błędy i odrzuca. Wyniki porównywano ze średnią dla całej populacji w Niemczech.

Podobnie jak w poprzednich badaniach, rozważenie wszystkich zachorowań nowotworowych u dzieci poniżej 5 lat mieszkających w promieniu 5 km przy teście dwustronnym nie wskazało na podwyższone ryzyko, bo wyniki nie były statystycznie istotne. Natomiast przy użyciu testu jednostronnego dla okrojonej, jak podaliśmy powyżej, populacji wybranych instalacji udało się wykazać wzrost ryzyka.

Należy dodać, że jak stwierdza G. Dallal, Kierownik Zespołu Biostatycznego w Tufts University w Bostonie, „Cechą, która powoduje, że większość ekspertów w zakresie statystyki odrzuca test jednostronny, jest przyjęte w takim teście założenie, że wszystkie różnice w nieprzewidzianą stronę – duże i małe – muszą być traktowane jako po prostu nieistotne. Nigdy nie widziałem sytuacji – pisze dr Dallal – w której badacze zgodziliby się na to w praktyce... Zadziwiające jest, gdy widzi się testy jednostronne w użyciu w XXI wieku.”132 

Cóż, dr Dallal nie ma nic wspólnego z energetyką jądrową, ani z metodami jej zwalczania stosowanymi przez motywowane politycznie `partie, jest tylko wybitnym specjalistą w zakresie badań epidemiologicznych. Aby nie być posądzonym o przekłamania w tłumaczeniu jego sformułowań, podaję je w przypisie w oryginale133. Można je też znaleźć w jego książce o metodach statystycznych, dostępnej w Internecie.134

Ponadto specjaliści zwracają uwagę, że w omawianym studium wyniki dla otoczenia EJ były porównywane ze średnią dla ludności, a nie ze średnią dla podobnych miejscowości135. Otóż elektrownie jądrowe są zwykle lokowane w sąsiedztwie ośrodków przemysłowych, zawierających wiele fabryk, zakładów, rafinerii itp. Nie są to najbogatsze części kraju, ani nie oferują czystego wiejskiego powietrza. Tak więc mieszkanie obok elektrowni jądrowej w Niemczech oznacza mieszkanie w sąsiedztwie centrum przemysłowego, w sąsiedztwie wysokich kominów emitujących wszystkie zanieczyszczenia. Nic dziwnego, że porównanie stanu zdrowia ludzi w takich miejscach z przeciętną dla Niemiec wypada niekorzystnie dla tych ośrodków.

Tak więc niemiecka komisja potwierdziła, że dla rejonów celowo wybranych przez ekspertów pracujących na zlecenie rządu antynuklearnego i przy stosowaniu metody testu jednostronnego obserwuje się niewielki wzrost zachorowań. Ta sama komisja stwierdziła jednak, że promieniowanie z elektrowni jądrowych nie może być przyczyną tego wzrostu136.

Warto to powtórzyć: Komisja NIE STWIERDZIŁA, że elektrownie jądrowe są przyczyną białaczki, co więcej, specjalnie oświadczyła, że promieniowanie NIE MOŻE być jej przyczyną. Nawet antynuklearny minister Sigmar Gabriel (znany z ostrych ataków na niemieckie elektrownie jądrowe) musiał to przyznać137. Ponadto komisja przypomniała w podsumowaniu wyniki poprzednich dwóch studiów, prowadzonych dla wszystkich EJ w Niemczech metodą testu dwustronnego, które nie wykazały wzrostu zachorowań. Komisja nie rozpatrywała też wpływu zjawiska migracji ludności, które jak stwierdzono poprzednio w innych krajach (W. Brytania, USA, Francja) powoduje wzrost częstości zachorowań.

W tej sytuacji – aby nie wydawać sądu o metodach zwalczania EJ w Niemczech – proponuję ograniczyć się do powtórzenia wniosku samej komisji niemieckiej – „według obecnego stanu wiedzy, promieniowanie z normalnie działającej EJ nie może być traktowane jako przyczyna wzrostu zachorowań na białaczkę.


[124] D. Röhrlich Die Leukämiekinder von Krümmel, http://www.dradio.de/dlf/sendungen/wib/406152/
[125] Tamże
[126] Tamże
[127] Chromosom – forma organizacji materiału genetycznego wewnątrz komórki.
[128] Bruske-Hohlfeld I et al. A cluster of childhood leukaemias near two neighbouring nuclear installations in Northern Germany: prevalence of chromosomal aberrations in peripheral blood lymphocytes International Journal of Radiation Biology 77:111-116, 2001
[129] http://www.thelocal.de/national/20090707-20427.html
[130] http://www.flickr.com/photos/24302898@N08/3218986034/
[131] Peter Kaatsch et al.: Epidemiologische Studie zu Kinderkrebs in der Umgebung von Kernkraftwerken (KiKK Studie) UMWltforschungsplan des BundesuMWltministerium (UFOPLAN)N Reaktorsicherheit und Strahlenschutz Vorhaben Stsch 4334 2007 Bundesamt fur Strahlenschutz
[132] G. E. Dallal, One Sided Tests http://www.tufts.edu/~gdallal/onesided.htm, in The Little Handbook of Statistical Practice.
[133] „What damns one-tailed tests in the eyes of most statisticians is the demand that all differences in the unexpected direction--large and small--be treated as simply nonsignificant. I have never seen a situation where researchers were willing to do this in practice. …It is surprising to see one-sided tests still being used in the 21-st century,…”
[134] G. E. Dallal, Ph.D: The Little Handbook of Statistical Practice, www.tufts.edu/~gdallal/LHSP.HTM
[135] German Study finds Nuclear Energy Causes Leukemia… or maybe not…January 13th, 2008, http://depletedcranium.com/?p=339
[136] Peter Kaatsch et al.: Epidemiologische Studie zu Kinderkrebs in der Umgebung von Kernkraftwerken (KiKK Studie) UMWltforschungsplan des BundesuMWltministerium (UFOPLAN)N Reaktorsicherheit und Strahlenschutz Vorhaben Stsch 4334 2007 Bundesamt fur Strahlenschutz
[137] http://www.dw-world.de/dw/article/0,2144,2994904,00.html


SEREN

follow us in feedly
Średnia ocena:
 
REKLAMA

Otrzymuj wiadomości z rynku elektrotechniki i informacje o nowościach produktowych bezpośrednio na swój adres e-mail.

Zapisz się
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (7)
Dodaj komentarz:  
Twój pseudonim: Zaloguj
Twój komentarz:
dodaj komentarz
No avatar
Gość
Ludzie, nie dajcie się ogłupić, proszę. Tu macie garść niezależnych od 'wolnych mediów' informacji na temat tego syfu: http://100-gute-gruende.de/pdf/g100rs_pl.pdf
No avatar
inżynier atomowy
ale PROPAGANDA !!! Dosłownie czasy komuny stają się ponownie rzeczywistością !!!
a to Stowarzyszenie Jądrowych "Ekologów" - to chyba dość sprawnie sklecona PROWOKACJA !
No avatar
el jot
@Ola: widze, że eko-propaganda nie spi... "mnóstwo minusów" - najlepiej tak skomentować poparty rzetelnymi badaniami artykuł, który dobrze demaskuje tylko jeden z argumentów notorycznie przytaczanych przez tzw. ekologów - kwestię promieniowania. A jest ich więcej - zajrzyj do innych publikacji Strupczewskiego.

Dlaczego nie przyczepicie się do bananów, które też są radioaktywne? Tak, 1 kg bananów promieniuje z natężeniem 125 Bq! lepiej się tym zajmijcie albo najlepiej zajmijcie się ludzkością, bo organizm dorosłego człowieka to już powazniejsza sprawa 10000 Bq! ;)

powiem cos Tobie i podobnym: przestańcie mówić językiem emocji, a zacznijcie używać argumentów. tyle w temacie.
No avatar
Ola
I co z tego? Skoro jest mnóstwo innych minusów... Omamiacie ludzi! To głupoty, EJ w Polsce są NIEPOTRZEBNE! Prąd będzie droższy!

LUDZIE NIE DAJCIE SIĘ OGŁUPIĆ!!!
No avatar
otóż to! należałoby zmienić wizerunek ekologa w Polsce. I powinien to być jeden z celów kampanii edukacyjnej skierowanej do przeciętnego Kowalskiego, czyli beneficjenta EJ.
No avatar
Gość
myślę że dużym wyzwaniem dla społeczeństwa polskiego będzie zrozumienie, że ekolodzy to nie tylko protestujący w TV greenpeace'owcy, ale przede wszystkim ludzie myślący w kategoriach realnych korzyści dla środowiska
No avatar
Gość
Proponuję przedstawić artykuł środowiskom anty-nuklearnym tzn ekologom protestującym przeciwko budowie jądrówki w Polsce
Stowarzyszenie Elektryków Polskich
Stowarzyszenie Elektryków Polskich
ul. Świętokrzyska 14, Warszawa
tel.  +48 22 5564-302
fax.  +48 22 5564-301
$nbsp;
REKLAMA
Nasze serwisy:
elektrykapradnietyka.com
przegladelektryczny.pl
rynekelektroniki.pl
automatykairobotyka.pl
budowainfo.pl