Odpowiedzialność za bezpieczeństwo jądrowe i kontrola państwowa w tym zakresie - str. 2 - ENERGETYKA JĄDROWA - BEZPIECZEŃSTWO W ENERGETYCE JĄDROWEJ - MACIEJ JURKOWSKI
Mouser Electronics Poland   Przedstawicielstwo Handlowe Paweł Rutkowski   PCBWay  

Energetyka, Automatyka przemysłowa, Elektrotechnika

Dodaj firmę Ogłoszenia Poleć znajomemu Dodaj artykuł Newsletter RSS
strona główna ARTYKUŁY Energetyka Odpowiedzialność za bezpieczeństwo jądrowe i kontrola państwowa w tym zakresie
drukuj stronę
poleć znajomemu

Odpowiedzialność za bezpieczeństwo jądrowe i kontrola państwowa w tym zakresie

Odpowiedzialność za bezpieczeństwo ponosi w pierwszym rzędzie osoba lub organizacja odpowiadająca za obiekt lub działalność mogącą stwarzać ryzyko związane z narażeniem na promieniowanie jonizujące, lub odpowiadająca za realizację programu działań zmierzających do ograniczenia narażenia na promieniowanie. Eksploatacja obiektu lub prowadzenie działalności wymaga autoryzacji ze strony uprawnionego organu państwowego, lecz nawet brak autoryzacji nie zwalnia budującego czy eksploatującego obiekt albo prowadzącego działalność z odpowiedzialności za bezpieczeństwo. Odpowiedzialność ta nie może być scedowana na inną osobę lub organizację, jakkolwiek inne organizacje uczestniczące w procesach projektowania, wytwarzania urządzeń, budowy, rozruchu i eksploatacji, a także ich podwykonawcy, firmy odpowiadające za kompletacje dostaw i transport także ponoszą prawną, zawodową lub wynikającą z ich funkcji współodpowiedzialność za bezpieczeństwo. W zakresie tej odpowiedzialności muszą one osiągać cele i spełniać odpowiednie wymagania ustanowione w przepisach lub wskazane przez organy dozoru jądrowego w odpowiednich warunkach zezwolenia, co jest zapewniane przy pomocy wdrożenia odpowiedniego systemu zarządzania obiektem lub prowadzoną działalnością (quality management, management system), podlegającego sprawdzeniu i akceptacji przez te organy.

Rolą rządów państw jest „stworzenie ram prawnych i organizacyjnych dla skutecznego wdrożenia zasad bezpieczeństwa, w tym utworzenie niezależnego organu państwowego dozoru bezpieczeństwa jądrowego i zapewnienie trwałości jego działania”2). Wynika to także wprost z międzynarodowych konwencji – Konwencji bezpieczeństwa jądrowego oraz Konwencji wspólnej bezpieczeństwa postępowania z odpadami promieniotwórczymi i bezpieczeństwa postępowania z wypalonym paliwem jądrowym – których stroną jest Polska.

Ze względu na swą specyfikę, działalności związane z narażeniem na promieniowanie jonizujące podlegają zatem reglamentacji ( z zastrzeżeniem, iż mówimy tu jedynie o reglamentacji z punktu widzenia bezpieczeństwa jądrowego w tym – zabezpieczeń przed proliferacją – i ochrony radiologicznej) .

W przypadku elektrowni jądrowej polega ona na obowiązku uzyskania odpowiednich zezwoleń Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki na budowę, rozruch, próbną eksploatację, stałą eksploatację i likwidację tej elektrowni.

Na etapie lokalizacji wymagane są opinie Prezesa PAA w sprawach bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej.

Wniosek o wydanie odpowiedniej opinii lub zezwolenia wraz z wymaganymi dokumentami składa odpowiednio – inwestor lub jednostka eksploatująca. Podjęcie decyzji w przedmiocie wydania opinii lub zezwolenia poprzedzone musi być przeglądem dokumentacji i analizą, czy zostały spełnione wymagane prawem warunki wykonywania działalności oraz (dodatkowo) czy zastosowano rozwiązania techniczne i organizacyjne, które w świetle osiągnięć nauki i techniki są niezbędne do tego, aby narażenie osób i skażenie środowiska było możliwie jak najmniejsze. Uzasadnia to dlaczego musi istnieć organ państwowy – niezależny od wykonujących kontrolowaną działalność – wyposażony w odpowiednie uprawnienia, wykwalifikowany i fachowy personel oraz odpowiednie środki finansowe i techniczne.

Obecnie sam organ jako taki istnieje – jest nim Prezes Państwowej Agencji Atomistyki, która to Agencja, stanowiąc aparat wykonawczy Prezesa, dysponuje kadrą i środkami odpowiadającymi obecnie wykonywanym zadaniom, ale niewystarczającymi do sprostania zadaniom związanym nawet ze wstępnym etapem wdrażania energetyki jądrowej. Opiniowanie i licencjonowanie (analiza dokumentacji związanej z lokalizacją i budową) nowej EJ wymaga powiększenia obecnego zespołu dozoru jądrowego PAA o 15 – 20 wysoko kwalifikowanych specjalistów, których trzeba pozyskać (stworzyć odpowiednio konkurencyjne warunki zatrudnienia) lub wyszkolić (na co potrzeba i czasu, i także odpowiednich środków finansowych). Do tego konieczna jest decyzja o rozpoczęciu programu energetyki jądrowej w Polsce i dalsze decyzje pozwalające odpowiednio rozszerzyć kompetencje i możliwości dozoru do wykonywania nowych zadań.

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami Prawa atomowego (Art. 65 ust. 1) i Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 6 sierpnia 2002 r. w sprawie inspektorów dozoru jądrowego minimalny cykl szkolenia takiego inspektora trwa blisko 2 lata i obejmuje łącznie ponad roczny staż w zakładach prowadzących działalność związaną z narażeniem na promieniowanie, w tym co najmniej pół roku w jednostce posiadającej reaktor jądrowy. Formalne wymagania to:

  • wykształcenie wyższe (fizyka, chemia, kierunki techniczne),
  • praktyka stopnia I (9 miesięcy),
  • egzamin przed komisją powołaną przez Prezesa PAA,
  • praktyka stopnia II (12 miesięcy),
  • egzamin przed komisją powołaną przez Prezesa PAA.

W przypadku kandydatów na inspektorów uczestniczących w przeglądzie i ocenie dokumentacji bezpieczeństwa pożądany będzie staż przy licencjonowaniu i budowie elektrowni jądrowej zagranicą. Okazję taką stwarza budowa np. 3. bloku EJ Olkiluoto w Finlandii, a niebawem – 3. bloku EJ Ignalino na Litwie. Proces przygotowania realizacji tej ostatniej już się rozpoczął. Wg harmonogramu przedstawionego przez Ministerstwo Energetyki Litwy zawarcie kontraktu na budowę i dostawy wyposażenia przewidziane jest w połowie 2009 roku, a wejście nowego bloku do eksploatacji – w połowie 2015 roku (rys. 1). Trzeba mocno podkreślić, że lokalizacja jest już ustalona.





Rys.1. Harmonogram realizacji projektu 3. bloku EJ Ignalino


Biorąc pod uwagę zakładane wejście pierwszego bloku jądrowego w Polsce w latach 2020 – 2021 i realizację projektu w podobnym (bardzo szybkim) tempie, jak to założono na Litwie, lokalizacja pierwszej polskiej EJ powinna być ustalona i uzyskać wszystkie wymagane zgody i zezwolenia, a przede wszystkim – akceptację społeczną – najpóźniej do roku 2012, a więc w ciągu najbliższych 4 – 5 lat.

autor Maciej Jurkowski

follow us in feedly
Średnia ocena:
 
REKLAMA

Otrzymuj wiadomości z rynku elektrotechniki i informacje o nowościach produktowych bezpośrednio na swój adres e-mail.

Zapisz się
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz:  
Twój pseudonim: Zaloguj
Twój komentarz:
dodaj komentarz
Stowarzyszenie Elektryków Polskich
Stowarzyszenie Elektryków Polskich
ul. Świętokrzyska 14, Warszawa
tel.  +48 22 5564-302
fax.  +48 22 5564-301
$nbsp;
REKLAMA
Nasze serwisy:
elektrykapradnietyka.com
przegladelektryczny.pl
rynekelektroniki.pl
automatykairobotyka.pl
budowainfo.pl