12. Wykorzystanie sieci społecznych przez protestujących podczas wyborów w Iranie
Demonstranci protestujący w czasie ostatnich wyborów w Iranie używali Twittera i innych serwisów społecznościowych do organizowania się i zbierania poparcie dla swojej sprawy. Choć demonstracje organizowano w pospiechu i bez zastanowienia, to aktywności protestujących nasiliły się i doprowadzili oni do masowego zainteresowania mediów za pośrednictwem Internetu.
13. Zmiany w polityce prywatności Facebooka
W lutym 2009 roku Facebook zmienił warunki korzystania ze swojej usługi, tak aby umożliwić wykorzystywanie wszelkich treści publikowanych na kontach użytkowników bez ograniczeń, przypisując sobie własność treści dodawanych w witrynie, nawet po ich wykasowaniu przez użytkownika.
Nie jest chyba zaskoczeniem, że spowodowało to niezłe zamieszanie wśród użytkowników. Zaczęto tworzyć grupy w samej witrynie, wzywające do przywróconia starych przepisów.
Facebook twierdzi, że nie było ich intencją wykorzystywanie treści przeznaczone do zmian, które mają być tak daleko idące, i że to błędna interpretacja nowego regulaminu. Użytkownicy „nie kupili” tego tłumaczenia i w końcu Facebook wrócił do pierwotnej wersji warunków korzystania z serwisu.
14. Facebook uznaje karmienie piersią jako obraźliwe
Facebook posiada silną politykę przeciwko tzw. "nieprzyzwoitym" treściom, co podoba się wielu rodzicom. Jednak wiele matek było obużonych, gdy zdjęcia kobiet karmiących piersią zostały usunięte z serwisu ze względu na politykę cenzurowania nieprzyzwoitych treści. Spowodowało to bojkot grupy użytkowników, a nawet protest w siedzibie Facebooka. Najbardziej popularna grupa "Hey Facebook, breastfeeding is not obscene!” („karmienie piersią nie jest nieprzyzwoite!”) ma prawie 250.000 członków.
Facebook nie zamierza ustępować w tej sprawie.
15. Zwolniona za bloga
W 2002 roku, Heather Armstrong aka Dooce (również nazwa jej blogu), została zwolniona za blogowanie na temat firmy, w której pracowała i niektórych jej współpracowników w niezbyt pochlebny sposób. Była prawdopodobnie pierwszą osobą w historii zwolnioną za blogowanie, a na pewno jedną z najbardziej znanych. Istnieje nawet termin, który zrodził z jej przypadku: dooced (co oznacza stracić pracę z powodu swojej strony internetowej, zgodnie z Urban Dictionary).
Od kiedy Dooce została zwolniona, jej blog stał się jedynym źródłem dochodu jej rodziny. Została nawet uznana przez Forbes za jedną z najpotężniejszych kobiet w mediach. Blog ciągle jeszcze budzi wiele kontrowersji, ponieważ wypowiedzi Dooce cechują się brutalną szczerością.
Wnioski
Jest mało prawdopodobne, że Internet będzie kiedykolwiek wolny od kontrowersji. Ale czy naprawdę tego chcemy? Dzięki Internetowi wszyscy mamy szansę być wysłuchanym, czy to w sprawach o znaczeniu globalnym, czy choćby najnowszych plotek.
Źródło: sixrevisions.com
wstecz
