W środę Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) oraz resorty nauki i szkolnictwa wyższego oraz rozwoju zapowiedziały nowy program - "Bezemisyjny transport publiczny". Jego celem jest powstanie bezemisyjnego elektrycznego autobusu. Program będzie realizowany w ramach tzw. partnerstwa innowacyjnego. To nowy, niestosowany dotychczas tryb w ustawie o zamówieniach publicznych, w którym państwo występuje w roli "inteligentnego zamawiającego", kreującego nowy rynek dla nowatorskich produktów w oparciu o potrzeby zgłaszane przez polskie miasta. Deklarację wstępnego udziału w programie złożyło już 21 miast oraz Górnośląski Okręg Przemysłowy zrzeszający 29 gmin.
Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin powiedział PAP, że program ma za zadnie z jednej strony wspierać polską gospodarkę, a z drugiej strony chodzi o ważny cel społeczny - troskę o zdrowe powietrze i zdrowie Polaków. "Jestem przekonany, że jeszcze w tej kadencji, czyli za naszych rządów, pierwsze autobusy elektryczne w polskich miastach mogą zacząć kursować regularnie. Nie na zasadzie prototypu, ale jako stałe linie autobusowe" - powiedział.
"Nauka dobrze współpracuje z gospodarką, a gospodarka nabiera charakteru innowacyjnego dopiero wtedy, gdy jest rynek zbytu na produkty innowacyjne. Tutaj mamy duży potencjał naukowy, mamy dobre, polskie firmy, które produkują autobusy (...) i mamy ogromny rynek" - powiedział. Dodał, że jest przekonany, że samorządowcy rozumieją potrzebę korzystania z osiągnieć polskiej nauki i równocześnie rozumieją potrzebę dobrze pojętego patriotyzmu gospodarczego. "Do dzisiaj nie mogą pogodzić się z tym, że po torach pomiędzy polskimi miastami przemieszcza się włoski pociąg, podczas gdy mamy równie dobrej jakości polskie pociągi" - powiedział.
Gowin dodał, że niedawno rząd przyjął systemowy program walki ze smogiem. "Tak naprawdę walki o zdrowie Polaków, o czystość powietrza, którym oddychamy. Jednym z ważnych elementów tego planu było to, co inicjujemy dzisiaj, czyli stworzenie w jak największej liczbie polskich miast systemu komunikacji bezemisyjnej czy niskoemisyjnej. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją win-win. Wszyscy wygrywają - firmy, naukowcy, samorządy i co najważniejsze płuca każdego z nas, bo będą wchłaniać mniej zanieczyszczeń" - powiedział.
Dyrektor NCBR prof. Maciej Chorowski podkreślił, że elektromobilność staje się flagowym projektem planu wicepremiera Mateusza Morawieckiego i było to wystarczającym uzasadnieniem, żeby uruchomić specjalny program. Jak dodał, NCBR chce, żeby powstał produkt, który nie tylko będzie funkcjonalny, ale również będzie miał taką cenę, która pozwoli na zakup "istotnych ilości" tego pojazdu.
Chorowski powiedział, że budżet programu będzie dopasowany do potrzeb jednostek, które zajmą się badaniami. "Zaczniemy finansować mam nadzieję wiele podmiotów, które - mam nadzieje - zgłoszą się od nas z chęcią opracowania takiego ukradzenia, jakim jest bezemisyjny autobus elektryczny. Spodziewamy się, że będzie to rodzaj wyścigu i do finału dojdą jedna, dwie, może trzy firmy. (...) Spodziewam się, że budżet programu to będzie rząd ok. 100 mln zł" - dodał.
Rezultatem programu badawczego - jak podsumował - będzie wyjazd poza bramy fabryki jednego lubi kilku prototypów autobusów nowej generacji. "To będzie mogło stanowić podstawę do złożenia konkretnych zamówień, a potem produkcji. (...) Za dwa lata te autobusy powinny się pojawić" - powiedział.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |