Aplikacja mytaxi udostępnia flotę elektrycznych taksówek, które już teraz można zamówić w stolicy. Wybierając w aplikacji opcję „Eco-Taxi”, możemy się spodziewać, że w Warszawie przyjedzie po nas jeden z sześciu elektrycznych samochodów modelu Nissan Leaf, dostarczanych przez Elektrotaxi - partnera mytaxi. Obie firmy planują rozszerzenie eko floty do 30 aut w 2017 roku. To pierwsza tego typu usługa taxi w Polsce.
Oprócz czynników ekologicznych, takich jak niskie zużycie paliwa i brak spalin, elektryczne taksówki mytaxi wyróżniają się niską ceną, która wynosi tylko 1,80 zł/km. Pasażerowie mogą cieszyć się również wysokim komfortem podróżowania, ponieważ elektryczna taksówka jest wyjątkowo cicha, a model udostępniany przez mytaxi i jej partnera - Elektrotaxi - posiada bezpłatny dostęp do Wi-Fi. Od 2017 roku pasażerom elektrycznych aut mytaxi zostanie również udostępniony tablet w przestrzeni pasażera z dostępnymi usługami multimedialnymi, takimi jak Spotify, a także opcją odczytu obecnego stanu jakości powietrza w wybranych miejscach Warszawy.
Dyrektor mytaxi w Polsce podkreśla, że rozwój floty elektrycznych taksówek uzależniony jest od powiększenia liczby stacji ładujących, która w Warszawie i innych dużych miastach Polski jest wciąż niewystarczająca.
– Infrastruktura do ładowania samochodów elektrycznych to wyzwanie. Obecnie w stolicy dostępnych jest zaledwie kilkanaście stacji ładujących, o różnym stanie i mocy ładowania. Takie auto ma zasięg 100-150 km na jednym ładowaniu baterii, a taksówkarz średnio pokonuje ponad 200 km na jednej zmianie. Mimo tych barier, pragniemy rozwijać flotę elektrycznych taksówek przy współpracy z naszym partnerem - Elektrotaxi. Widzimy duży potencjał w wykorzystywaniu aut elektrycznych w przewozach taxi, ponieważ są one nowe, modne i ekologiczne. A ta ostatnia cecha jest coraz bardziej istotna, bo świadomość pasażerów, jeśli chodzi o ekologię, rośnie – mówi Krzysztof Urban, dyrektor zarządzający mytaxi w Polsce.
Założyciel Elektrotaxi zwraca natomiast uwagę na niską świadomość zarządców miejskich na temat ekologicznego transportu.
– Za brak infrastruktury ładującej w miastach, odpowiadają w dużej mierze ich włodarze, którzy nie wiedzą, jakie zalety dla nas wszystkich niesie za sobą ekologiczny transport przy zastosowaniu aut elektrycznych. Rynek aut elektrycznych w Polsce niestety wciąż raczkuje. Statystyki podają, że do tej pory w Polsce zarejestrowano nie więcej niż 200 aut elektrycznych. Doświadczenia z innych krajów w zakresie e-mobilności pokazują, że najpierw musi powstać infrastruktura do ładowania, a dopiero potem klienci zaczynają kupować elektryczne auta. Nasze realne plany na 2017 rok to udostępnienie 30 taksówek elektrycznych, które będzie można zamówić za pośrednictwem mytaxi, ale przy założeniu, że uda nam się zainstalować na wyłączność szybkie ładowarki w Warszawie – zauważa Łukasz Celmer, założyciel Elektrotaxi.
Poprzez udostępnienie ekologicznej floty taksówek, mytaxi, we współpracy z Elektrotaxi, dąży do popularyzacji ekologicznego transportu wśród mieszkańców polskich miast, którzy w większości nie mieli jeszcze możliwości przejazdu elektrycznym autem. Do końca roku mytaxi planuje podsumować pierwsze wyniki, jeśli chodzi o funkcjonowanie modelu operacyjnego związanego z flotą elektrycznych aut.
Źródło: mytaxi
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |