Chociaż usługa Prime Air nie jest jeszcze dostępna to Amazon już wystartował z promocją swojego systemu dostaw przez drony. Reklama ma stanowić nacisk na Federalną Administrację Lotnictwa, która początkowo zajmowała raczej nieprzychylne stanowisko w sprawie komercyjnego wykorzystania dronów, ale ostatnio amerykański regulator nieco złagodził swoje stanowisko i powołał specjalny zespół, który ma opracować bezpieczne przepisy dotyczące używania dronów przez rynek.
Do kampanii reklamowej zaangażowano brytyjskiego dziennikarza Jeremy'ego Clarksona, znanego z programu telewizyjnego Top Gear.
– Prime Air ma wielki potencjał do tego, by rozszerzyć zakres usług oferowanych przez Amazon, a także zwiększyć bezpieczeństwo i wydajność systemu transportu. Wdrożenie Prime Air zajmie jeszcze trochę czasu, ale Amazon wprowadzi go, gdy tylko otrzyma wsparcie regulatorów, potrzebne do wdrożenia naszej wizji – wyjaśnia Jeremy Clarkson w spocie reklamowym Amazona.
Przedstawiony w spocie reklamowym nowy dron Amazona ma stanowić połączenie helikoptera i miniatury zwykłego samolotu. Do poruszania się wykorzystuje wirniki poziome i pionowy. Komercyjne drony Amazona będą poruszać się na pułapie nie przekraczającym 120 metrów nad ziemią i są w stanie przenosić ładunki o wadze nieco powyżej 2 kg na maksymalną odległość 15 km pomiędzy magazynem a domem odbiorcy. Jednak, jak podkreśla Jeremy Clarkson, w ramach programu Prime Air Amazon zastosuje całą rodzinę różnych maszyn bezzałogowych zaprojektowanych do działania w różnych warunkach.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |