Węglowa schizofrenia Niemiec - ENERGETYKA - VATTENFALL - POLITYKA ENERGETYCZNA - EMISJA CO2 - NIEMCY - ELEKTROWNIE WĘGLOWE - E.ON - WĘGIEL BRUNATNY
Mouser Electronics Poland   Przedstawicielstwo Handlowe Paweł Rutkowski   PCBWay  

Energetyka, Automatyka przemysłowa, Elektrotechnika

Dodaj firmę Ogłoszenia Poleć znajomemu Dodaj artykuł Newsletter RSS
strona główna Aktualności Węglowa schizofrenia Niemiec
drukuj stronę
poleć znajomemu

Węglowa schizofrenia Niemiec

Węglowa schizofrenia Niemiec
fot. SPBer/CC/Wikimedia Commons

Niemiecki rząd popada w schizofrenię – z jednej strony chce wymusić na elektrowniach węglowych dodatkową redukcję CO2, z drugiej strony nakłania szwedzkiego Vattenfalla aby inwestował w nowe kopalnie węgla brunatnego w dawnym NRD – pisze Rafał Zasuń z WysokieNapiecie.pl.

W środę, 3 grudnia niemiecki rząd zdecyduje czy wymusić na elektrowniach węglowych dodatkową redukcję CO2 o 22 do 55 mln ton do 2020 r.

Niemcy emitują dziś 760 mln ton dwutlenku węgla, czyli ponad dwukrotnie więcej, niż Polska. Wyłączenie dwóch bloków atomowych oraz niskie ceny uprawnień do emisji CO2 sprawiły, że siłownie węglowe pracują pełną parą, dając krajowi aż 45% energii elektrycznej (OZE zapewniły 25%). Ale wzrost produkcji z węgla jest piętnowany przez organizacje ekologiczne i nie cieszy niemieckiego rządu, który naciska na redukcję emisji.

Przez jakiś czas krążyły pogłoski, że rząd w Berlinie wymusi zamknięcie aż 10 tys. MW elektrowni na węgiel, ale kilka dni temu minister gospodarki Sigmar Gabriel to zdementował. Niemieckie media ujawniły, że plan zakłada wymuszenie na 500 elektrowniach węglowych i gazowych redukcję emisji CO2 o 22% do 55%. Firmy będą miały czas do 2020 r. i mogą sobie wybrać sposób w jaki zredukują emisje.

Cios w Szwedów pomoże niemieckim elektrowniom gazowym

Brzemię dodatkowej redukcji będzie rozdzielone na podstawie historycznej emisji. To powoduje, że elektrownie na węgiel brunatny będą musiały zredukować najwięcej, bo najwięcej emitują.

Zdaniem niemieckich analityków stosunkowo najmniej ucierpią dwa giganty tamtejszej energetyki – E.ON i RWE bo mają również wiele elektrowni gazowych, które po decyzji rządu poprawią swoją rentowność. W najgorszej sytuacji znajdzie się szwedzki Vattenfall, który ma duże elektrownie na węgiel brunatny w dawnej NRD.

To elektrownie w Jaenschwalde (3000 MW), Schwarze Pumpe (1600 MW) i Boxberg (2500 MW) oraz połowa udziałów w siłowni Lippendorf (1800 MW).

Szwedzki koncern mocno przeinwestował ostatnimi czasy. Ma 20 mld dol. długu i ciągle notuje straty. Pozbył się aktywów w kilku krajach, w tym w Polsce, i próbuje sprzedać niemieckie. kilka dni temu Reuters poinformował, że Szwedzi wynajęli już Citibank aby pomógł im w transakcji.

Ewentualne wymuszenie dodatkowej redukcji CO2 przez rząd w Berlinie może utrudnić lub nawet uniemożliwić tę transakcję, bo elektrownie będą znacznie mniej warte.

Tymczasem minister gospodarki Niemiec Sigmar Gabriel zachęca szwedzki koncern żeby pozostał w Niemczech i nadal tam inwestował. „Financial Times“ ujawnił list Gabriela do szwedzkiego premiera Stefana Löfvena. Gabriel napisał w nim, że inwestycje w nowe kopalnie są dla niego osobiści ważne i poprosił premiera Szwecji aby użył swych wpływów na Vattenfall (który w 100% należy do państwa).

Gabriel tłumaczył swojemu szwedzkiemu koledze, że wstrzymanie inwestycji w kopalnie spowoduje wzrost bezrobocia, które w dawnym NRD i tak jest wysokie. Dodał też, że jednoczesna rezygnacja przez Berlin z atomu i węgla jest niemożliwa.

Szwedzki premier w rozmowie z „FT“ wykluczył jednak interwencję, tłumacząc, że jakkolwiek Vattenfall podjął decyzję o sprzedaży niemieckich aktywów samodzielnie, to pozostaje ona w zgodzie z linią rządu w Sztokholmie, który chce aby koncern skupił się na źródłach odnawialnych.

Trudno uwierzyć, aby polityk tego formatu co Sigmar Gabriel nie zdawał sobie sprawy ze swoistej schizofrenii w jaką popada niemiecki rząd – z jednej strony zachęca Vattenfalla do inwestycji w węgiel brunatny, z drugiej narzuca elektrowniom węglowym dodatkowe zobowiązania, które najbardziej utrudnią życie Vattenfallowi. Jeśli niemiecki rząd zdecyduje się 3 grudnia wprowadzić ograniczenia emisji, to szwedzka firma być może w ogóle nie zdoła sprzedać swych elektrowni.

Więcej na WysokieNapiecie.pl.

follow us in feedly
REKLAMA

Otrzymuj wiadomości z rynku elektrotechniki i informacje o nowościach produktowych bezpośrednio na swój adres e-mail.

Zapisz się
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz:  
Twój pseudonim: Zaloguj
Twój komentarz:
dodaj komentarz
REKLAMA
REKLAMA
Nasze serwisy:
elektrykapradnietyka.com
przegladelektryczny.pl
rynekelektroniki.pl
automatykairobotyka.pl
budowainfo.pl