W 2012 r. w Polsce sprzedano kolektory o łącznej powierzchni 302 tys. m2, czyli o 19% więcej niż w 2011 r. Więcej kolektorów w Europie sprzedało się tylko w Niemczech – poinformował magazyn Puls Biznesu.
Podczas corocznego Forum Przemysłu Energetyki Słonecznej Robin Welling, prezydent ESTIF (European Solar Thermal Industry) przedstawił wczoraj w Toruniu najnowsze dane dotyczące europejskiego rynku kolektorów słonecznych, pochodzące z ankiet przeprowadzonych we wszystkich państwach Unii Europejskiej.
– Pomimo znaczącego wzrostu sprzedaży kolektorów w Polsce, ich europejski rynek pod względem powierzchni sprzedanych kolektorów zmniejszył się w ubiegłym roku o 7%. W Niemczech, które są wciąż europejskim liderem, sprzedano kolektory o powierzchni 1,15 mln mkw., ale jest to o 9% mniej niż w 2011 r. – powiedział cytowany przez Puls Biznesu Welling i zaznaczył, że dane o sprzedaży dotyczą tylko powierzchni kolektorów, a nie wartości sprzedaży.
Polska jest wśród czterech krajów o najniższych cenach kolektorów w Europie. Są one w naszym kraju o ok. 30-40% niższe niż w Niemczech. Według szacunków Instytutu Energetyki Odnawialnej rynek kolektorów w Polsce wart jest 670 mln zł – podaje Pulsu Biznesu.
ESTIF prognozuje wzrost sprzedaży kolektorów w tym roku tylko w Polsce, Danii, Belgii i Grecji. Welling jest jednak pewien powrotu do trendu wzrostowego w kolejnych latach. Liczy on na sprzedaż kolektorów w nowych obszarach o dużym potencjale wzrostu, takich jak miejskie systemy ogrzewania, czy ogrzewanie przemysłowe – czytamy na łamach PB.
Welling skrytykował jednocześnie subsydia kierowane do segmentu fotowoltaiki i pomp ciepła. Rynek fotowoltaiki i pomp ciepła jest według niego zdominowany przez firmy z Azji, które są ostatecznymi odbiorcami dotacji europejskich rządów. Zauważa, że inaczej jest w przypadku kolektorów, które produkowane są w Europie.
Źródło: Puls Biznesu
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |