W kwietniu poznamy zasady budowy polskiej elektrowni jądrowej - PGE - TAURON - ELEKTROWNIA JĄDROWA - ENERGETYKA JĄDROWA W POLSCE - KGHM - ENEA
Mouser Electronics Poland   Przedstawicielstwo Handlowe Paweł Rutkowski   PCBWay  

Energetyka, Automatyka przemysłowa, Elektrotechnika

Dodaj firmę Ogłoszenia Poleć znajomemu Dodaj artykuł Newsletter RSS
strona główna Aktualności W kwietniu poznamy zasady budowy polskiej elektrowni jądrowej
drukuj stronę
poleć znajomemu

W kwietniu poznamy zasady budowy polskiej elektrowni jądrowej

W kwietniu poznamy zasady budowy polskiej elektrowni jądrowej
fot. EdF

PGE, KGHM, Enea i Tauron, czyli spółki które zamierzają wspólnie budować elektrownię jądrową, szczegóły współpracy mają ustalić w kwietniu. Rozmowy dotyczą głównie sposobu finansowania tej kosztownej inwestycji. Prezes Tauronu, podobnie jak PGE, wskazują na brytyjskie rozwiązania, gdzie państwo udziela wsparcia energetyce jądrowej. Bez dodatkowego źródła finansowania powstanie takiej siłowni w Polsce nie będzie możliwe – uważają przedstawiciele spółek. 

 – Trwają prace zespołów roboczych. W pierwszej fazie wejdziemy do spółki razem z partnerami. Najpóźniej w kwietniu powinna nastąpić pierwsza faza naszego wspólnego przedsięwzięcia zakończona ustaleniem, w jaki sposób wchodzimy do spółki PGE Energia Jądrowa – powiedział Dariusz Lubera, prezes Tauronu.

We wrześniu minionego roku Polska Grupa Energetyczna, Tauron, KGHM Polska Miedź oraz Enea podpisały list intencyjny, który zakłada, że spółki ustalą projekt umowy nabycia udziałów w PGE EJ 1. To spółka celowa odpowiadająca za bezpośrednie przygotowanie procesu inwestycyjnego budowy i eksploatacji pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Termin ważności listu intencyjnego w sprawie partnerstwa dla budowy elektrowni atomowej upływa 4 maja.

Umowa ma regulować prawa i obowiązki każdej ze stron przy realizacji projektu, przy założeniu, że Polska Grupa Energetyczna będzie pełnić rolę wiodącą w całym przedsięwzięciu. 

 – Na tym etapie nie ma większych problemów. Rozmowy dotyczą normalnej wyceny, uzgodnień, przeprowadzenia due dilligence spółki [wszechstronnego badania pod kątem biznesowym i finansowym – red.]. Przed nami decyzje kluczowe, na jakim poziomie będziemy chcieli objąć akcje i czy to się przełoży na udziały w inwestowaniu i finansowaniu – wyjaśnia Dariusz Lubera. 

Podczas wcześniejszych rozmów z Newserią prezes Tauronu zapowiadał, że udział spółki w mocach przyszłej elektrowni mógłby wynosić 400-600 MW.

 – Jesteśmy zainteresowani, by do miksu energetycznego Tauronu wprowadzić kilkaset megawatów energii jądrowej, kiedy ona się pojawi. Nie przesądzałbym dzisiaj, czy to będzie 300, czy to będzie 600 MW. Muszą się tutaj wypowiedzieć wszyscy potencjalni udziałowcy, a przede wszystkim lider – Polska Grupa Energetyczna – uważa prezes Tauronu.

Zdaniem prezesa Tauronu, mimo udziału w inwestycji największych spółek Skarbu Państwa, finansowo spółki te nie udźwigną tej inwestycji bez dodatkowego wsparcia.

 – Nakłady są tak potężne, że nawet gdy je skumulujemy, to i tak bez wejścia kogoś z zewnątrz to będzie za mało – tłumaczy. – Ostatnia wypowiedź premiera Tuska po spotkaniu jądrowym jest jednoznaczna. Energetyka jądrowa w Polsce będzie budowana i rozwijana. Natomiast odrębną kwestią jest, w jaki sposób państwo wesprze ten projekt.

Prezes przywołuje przykład Wielkiej Brytanii, gdzie francuski EDF, który chce budować nowe bloki jądrowe, negocjuje z rządem nowy typ długoterminowego kontraktu. To tzw. contracts for difference (kontrakt na różnicach cenowych), gdzie rząd gwarantuje, że dopłaci producentowi, jeśli rynkowa cena energii będzie niższa niż ta ustalona w umowie. Ale gdy stawka będzie wyższa, producent zwróci nadwyżkę.

Na podobne wsparcie liczą przedstawiciele energetycznych spółek. Niedawno prezes PGE wskazywał na możliwość wykorzystania brytyjskich doświadczeń przy budowie polskiej elektrowni. Podobnie wypowiada się prezes Tauronu.

 – My zupełnie inaczej widzimy zaangażowanie państwa, a więc stworzenie mechanizmu, dzięki któremu w długim horyzoncie czasowym po sfinansowaniu i oddaniu do użytku inwestycji, będzie miała zapewniony okres zwrotu. Brytyjczycy mogą wyznaczyć w Europie wzorzec, który moglibyśmy również i w Polsce zaaplikować. Mówimy tutaj o cenie referencyjnej, zapewniającej zwrot zainwestowanego kapitału i w zależności od tego, jak ceny rynkowe się kształtują – wyjaśnia Dariusz Lubera.

Podkreśla, że to nad tego typu rozwiązaniami toczą się rozmowy, a nie są to dyskusje o „prostym wsparciu budżetu państwa poprzez gwarancje ministra finansów czy inne gwarancje rządowe”.

Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami PGE uruchomienie pierwszego bloku jądrowego ma nastąpić w 2024 roku, natomiast cała elektrownia o mocy 3 tys. MW ma zostać oddana do użytku dwa lata później. Druga elektrownia, o tej samej mocy, ruszy w 2029 roku. Jej koszt jest szacowany na ponad 50 mld zł.

newseria.pl

follow us in feedly
REKLAMA

Otrzymuj wiadomości z rynku elektrotechniki i informacje o nowościach produktowych bezpośrednio na swój adres e-mail.

Zapisz się
Administratorem danych osobowych jest Media Pakiet Sp. z o.o. z siedzibą w Białymstoku, adres: 15-617 Białystok ul. Nowosielska 50, @: biuro@elektroonline.pl. W Polityce Prywatności Administrator informuje o celu, okresie i podstawach prawnych przetwarzania danych osobowych, a także o prawach jakie przysługują osobom, których przetwarzane dane osobowe dotyczą, podmiotom którym Administrator może powierzyć do przetwarzania dane osobowe, oraz o zasadach zautomatyzowanego przetwarzania danych osobowych.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz:  
Twój pseudonim: Zaloguj
Twój komentarz:
dodaj komentarz
REKLAMA
REKLAMA
Nasze serwisy:
elektrykapradnietyka.com
przegladelektryczny.pl
rynekelektroniki.pl
automatykairobotyka.pl
budowainfo.pl