Amerykańska firma Uprise Energy opracowała przenośną stację zasilania wyposażoną w składaną turbinę wiatrową o mocy 50 kW. Mimo dosyć pokaźnych rozmiarów urządzenie można łatwo transportować po nieutwardzanych drogach i może być ono szybko rozstawione przez jednego człowieka praktycznie na każdej powierzchni, bez konieczności wkopywania jej w ziemię.
Przenośna turbina wiatrowa stanowi część mobilnego centrum zasilania. Można ją łatwo złożyć do postaci kontenera, który może być podczepiony pod samochód terenowy, więc do przewozu nie jest potrzebna nawet ciężarówka.
Uprise Portable Power Center stale monitoruje warunki pogodowe i dostosowuje się do nich, aby jak najwydajniej przechwytywać energię wiatru. Turbina może obracać się o 360°, tak aby łopaty wirnika były zawsze ustawione optymalnie w kierunku wiatru. Gdy wiatr jest zbyt silny, komputer automatycznie zatrzymuje wirnik i opuszcza maszt, aby uniknąć uszkodzenia.
Urządzenie może działać w dwóch trybach, dostarczając energię do sieci (off-grid) lub bezpośrednio do odbiorcy (stand-alone). Ewentualny nadmiar mocy jest magazynowany w akumulatorach, stabilizując dostawy. Gdy siła wiatru przekracza zapotrzebowanie na moc, energia jest magazynowana i wykorzystywana, kiedy siła wiatru jest zbyt niska.
Uprise Portable Power Center powstało z myślą o konsumentach mieszkających w regionach ze słabo rozwiniętą infrastrukturą elektroenergetyczną, nie podłączonych do sieci, takich jak farmy, wsie, wyspy czy ośrodki wypoczynkowe. Wiatrowa stacja zasilająca ma sprawdzić się też przy usuwaniu skutków klęsk żywiołowych oraz tajnych misjach wojskowych. Według Uprise Energy około 40% światowej populacji nie ma dostępu do rzetelnego źródła energii. Za pośrednictwem organizacji humanitarnych przenośna stacja zasilania mogłaby służyć społecznościom Trzeciego Świata.
Uprise Energy Ma swoją siedzibę w San Diego w Kaliforni. Nie wiadomo, czy swój produkt zamierza dostarczać na rynek europejski.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |