Doktorat z nowych technologii

Politechnika Gdańska w ramach rozwoju studiów doktoranckich stawia na nowe technologie i dostosowuje swój profil do uczelni zachodnich. Pomoże w tym dofinansowanie z funduszy unijnych z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, działanie 4.1 czyli Wzmocnienie i rozwój potencjału dydaktycznego uczelni oraz zwiększenie liczby absolwentów kierunków o kluczowym znaczeniu dla gospodarki opartej na wiedzy. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przyznało uczelni prawie 15 mln złotych.

"Pomysł zaczerpnęliśmy z Zachodu. Tam prowadzi się studia sieciowe, międzywydziałowe - wyjaśnia dr hab. Maciej Bagiński, autor wniosku o dofinansowanie. - Kształceni u nas doktoranci będą mieli większe możliwości znalezienia odpowiedniej pracy, z drugiej strony przemysł otrzyma lepiej przygotowaną kadrę z wiedzą przydatną w przyszłości".

Studia doktoranckie na Politechnice Gdańskiej są interdyscyplinarne. Oznacza to, że - mimo iż rekrutacja jest prowadzona osobno na wydziałach: Chemicznym, Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki, Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej oraz w Instytucie Maszyn Przepływowych PAN - dopiero tematyka pracy doktorskiej rozstrzygnie, kto z przyjętych doktorantów zostanie objęty wprowadzanymi rozwiązaniami.

"Studia są bezpłatne, a my proponujemy ok. 40 nowych przedmiotów, kursy językowe, szkoły letnie, warsztaty oraz wyjazdy na staże dla osób kształcących się w zakresie nowych technologii. Będzie też możliwość uzyskania nowych stypendiów" - zapewnia dr Bagiński.

Doktoranci w ramach studiów będą zdobywać wiedzę nt. technologii informatycznych i bioinformatycznych, biotechnologii, odnawialnych źródeł energii i ochrony środowiska, konwersji energii i poligeneracji, nanotechnologii i materiałów nowej generacji. Najlepsi studenci mają szansę na stypendia naukowe w wysokości 1500 zł miesięcznie.

Uczestnicy studiów będą mieli okazję wysłuchać wykładów wybitnych specjalistów z kraju i zagranicy, poznać tematykę ochrony własności intelektualnej i patentowej, nauczyć się korzystać z patentowych baz danych.

Ciekawym rozwiązaniem jest prowadzenie wykładów w języku angielskim. "Na wydziale chemicznym ma to miejsce już od kilku lat - informuje dr hab. Bagiński. - W procedurze przyjmowania kandydatów zakładamy, że osoby zgłaszające się znają ten język, nie przeprowadzamy więc specjalnej procedury sprawdzającej."

Na interdyscyplinarnych studiach doktoranckich jest 600 godzin specjalistycznych przedmiotów zawodowych w języku angielskim, których zakres będzie konsultowany z Przemysłowymi Radami Konsultacyjnymi, działającymi przy wydziałach.

PAP - Nauka w Polsce