Żadne miasto nie postawiło tak na ekoinwestycje, jak niespełna 9-tysięczna Praszka w woj. opolskim. Żadna inna gmina nie znalazła się też przez to na krawędzi bankructwa - czytamy w „NTO".
Prawie 40 milionów złotych - tyle wydano w ostatnich latach w Praszce na ekoinwestycje. Liczące 8,4 tys. mieszkańców miasteczko na północy Opolszczyzny ma najnowocześniejszą w regionie oczyszczalnię ścieków, ekologiczny system ogrzewania oraz tysiące solarów na dachach bloków.
- Jesteśmy prekursorem w województwie, nie znam drugiej takiej gminy, która tak mocno inwestuje w ekologiczne inwestycje - mówi burmistrz Jarosław Tkaczyński.
Problem w tym że do samej oczyszczalni miasto dopłaca co roku grubo ponad 2 miliony złotych, zaś długi za gaz są takie, że dostawca zakręcił już raz kurek dla całego miasta. Z setki solarów na dachach niektóre nie są podłączone, bo koszty za ciepłą wodę i tak nie spadają.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |