Komisja Europejska upomniała w środę Polskę, że obecny sposób regulacji cen dla odbiorców końcowych energii nie spełnia wymogów europejskiego prawa i utrudnia konsumentom dostęp do najlepszej oferty na rynku. „PKPP Lewiatan od lat powtarza, że najlepszą ochroną interesów odbiorców energii jest konkurencyjny rynek" - mówi Daria Kulczycka, dyrektorka Departamentu Energii i Ochrony Klimatu PKPP Lewiatan.
Energia elektryczna jest powszechnie używana i stanowi istotny czynnik konkurencyjności całej gospodarki. Dlatego rząd oraz regulator powinni podejmować działania na rzecz ograniczenia kosztów w energetyce i zapewnienia konkurencyjnych cen energii. Najlepszym wskaźnikiem działania konkurencji w praktyce jest zaobserwowany w 2010 r. gwałtowny wzrost liczby odbiorców biznesowych, którzy zmienili sprzedawcę energii elektrycznej w efekcie podjętej w 2007 r. przez prezesa URE decyzji o uwolnieniu cen w tym segmencie rynku. Ten sam efekt wystąpi wśród gospodarstw domowych, gdy obowiązek zatwierdzania taryf zostanie zniesiony. Oczekiwanie, że konkurencja zaistnieje w warunkach kontroli cen i stawianie jej jako warunku wstępnego liberalizacji jest nieporozumieniem i objawem braku wiary w rynek.
- Najgorszą rzeczą jest utrzymywanie przez regulatora cen dla odbiorców indywidualnych na poziomie poniżej kosztów, co prowadzi do wyższych cen dla biznesu, a ponadto czyni decyzję o pełnym uwolnieniu cen znacznie trudniejszą z racji spodziewanych, koniecznych podwyżek cen energii dla gospodarstw domowych, jakie będą musiały nastąpić po odkładanej deregulacji - dodaje Daria Kulczycka.
Inaczej wygląda sytuacja na rynku gazu. Inaczej, bo w Polsce nie istnieje rynek gazu. Istnieje monopol PGNiG z regulowaną ceną sprzedaży surowca gazowego, a dostęp dla nowych podmiotów jest ciągle utrudniony. Grupa kapitałowa PGNiG S.A. posiada 98% rynku obrotu i dystrybucji, oraz niemal 100% magazynowania i wydobycia. Poza grupą kapitałową PGNiG S.A. działa ok. 20 niedużych, niezależnych podmiotów zajmujących się dystrybucją i obrotem gazem.
- To, co postulujemy, to umożliwienie dużym przemysłowym odbiorcom gazu (w tym przede wszystkim z sektora chemicznego) negocjowania cen. Niestety w 2010 roku w dalszym ciągu nie udało się przekonać do tego regulatora - dodaje Daria Kulczycka.
Źródło: Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |