Spójrzcie w niebo. To ptak? To samolot? Nie! to ptak-robot!

Inżynierowie konstruują roboty we wszystkich kształtach i rozmiarach, czasem nie można być już do końca pewnym co jest robotem a co nie. Tworzone są humanoidy mające wyręczać człowieka w pewnym zakresie czynności, są także roboty o kształtach pozwalających na poznawanie głębin oceanicznych i kosmosu. Teraz firma Festo zaprezentowała robota-ptaka nazwanego SmartBird.

Festo cechuje się dość fascynującą historią opracowanych robotów, które tworzą we współpracy z uczelniami całego świata w ramach projektu Bionic Learning Network. Widzieliśmy już w ich wykonaniu latające pingwiny, które uczyły się unikania zderzeń ze sobą, meduzy, bio-manipulatory, a także sztuczne ramię, którego konstrukcja byłą zainspirowana trąbą słonia.

Projekt SmartBirda bazuje na prawdziwym ptaku - mewie. Do startu używa wbudowanego silnika, po czym skrzydła zaczynają machać. Osiągając odpowiednią prędkość dość dobrze symuluje lot prawdziwej mewy. Całe skrzydła a nawet ogon naśladują naturalne ruchy ptaka. Do produkcji użyto minimalnej ilości materiałów, mocno zmniejszono też zapotrzebowanie na energię. Najważniejszą cechą, na jaką stawia Festo przy budowie tego robota ma być jego niesamowita dynamika. 

W przeciwieństwie do wielu innych latających konstrukcji od firmy Festo, SmartBird nie wydaje się wcale polegać na użyciu gazu, by wznieść się w powietrze. Waży zaledwie niecałe 0,5 kilograma i zdolny jest do automatycznego startu, lotu i lądowania przy użyciu jedynie swoich dwumetrowych skrzydeł. W SmartBird świetnie oddano przede wszystkim specyfikę lotu ptaków, zastosowano system odpowiedniego poruszania ciałem, skrzydłami i ogonem. Gdy dobrze przyjrzymy się urządzeniu na poniższych prezentacjach, z łatwością dostrzeżemy jak steruje lotem za pomocą prostego skrętu głowy. 

festo.com