W 2020 r. energia elektryczna ze słońca może zaspakajać już 12% zapotrzebowania krajów Unii Europejskiej – informuje Rzeczpospolita, powołując się na prognozę „Solar Generation 2010” Europejskiego Stowarzyszenia Przemysłu Fotowoltaicznego (EPIA).
Zdaniem autorów prognozy zainstalowana moc elektrowni fotowoltaicznych wzrośnie z obecnych 23GW do 180GW do roku 2015, a w 2030 r. może osiągnąć poziom 1,8 TW.
Jednocześnie ceny energii słonecznej dla gospodarstw domowych staną się konkurencyjne wobec cen energii ze źródeł konwencjonalnych i w najbardziej uprzemysłowionych krajach nastąpi zrównanie poziomu tych cen (tzw. "grid party").
Ceny modułów solarnych spadną w ciągu czterech lat o 40%, zaś globalne inwestycje w systemy fotowoltaiczne wzrosną dwukrotnie z 35 mld euro obecnie do 70 mld euro w 2015 r. Dzięki niższym kosztom i uniwersalności stosowanych technologii instalacje fotowoltaiczne zapewnią dostęp do energii elektrycznej w społecznościach żyjących na obszarach do tej pory nie zelektryfikowanych.
Według prognoz w 2020 r. energia słoneczna będzie w stanie pokryć 5%, a w 2030 r. 9% światowego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Obecnie na rynku fotowoltaicznym pracuje około 230 tys. osób na całym świecie. W ciągu najbliższych 4 lat branża będzie mogła zatrudnić 1,3 mln pracowników, a do roku 2050 liczba ta może wzrosnąć nawet do 5 mln.
Źródło: Rzeczpospolita
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |