Inspekcje linii wysokiego napięcia są procesem skomplikowanym, drogim i niebezpiecznym nawet dla wyszkolonych do tego zadania pracowników. Z tych właśnie powodów jest to idealne zadanie do wykonywania przez roboty.
Wspominaliśmy już o robotach inspekcyjnych, wykonywających skutecznie te trudne zadania balansując na liniach wysokiego napięcia niczym akrobata. Od tamtej pory japońska firma HiBot wykonała już kilka specjalnych prac inspekcyjnych zdalnie operując robotem, przemieszczającym się po linii przesyłającej prąd pod napięciem 500kV.
Hibot jest spółką-córką wydzieloną z laboratorium Tokyo Tech roboticist Shigeo Hirose, słynnego ze swoich robo-węży. Spółka otrzymała niedawno nagrodę od Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu Japonii za robota inspekcyjnego o nazwie Expliner. Obecnie firma przyspieszyła prace w celu udostępnienia robota klientom, początkowo w Japonii, w dalszej kolejności za granicą.
Expliner przypomina pojazd kablowy, poruszający się po wyżej ulokowanej parze przewodów. Na specjalnym ramieniu umieszczone są laserowe czujniki wykrywające początki korozji na załamaniach i pęknięciach kabli. Zamontowano tam również kamerę zdolną do rejestrowania obrazu HD, filmującą wszystkie styki, łączenia i trasę zdecydowanie dokładniej niż mógłby to zrobić człowiek.
HiBot informuje, że Expliner jest robotem pół-autonomicznym:
- Zawsze jest wspomagany pracą człowieka monitorującego postęp prac z konsoli kontrolnej, jednak większość czynności została zautomatyzowana - powiedział Michele Guarnieri, współzałożyciel HiBot.
Robot bez problemu może wykonywać inspekcję jednocześnie 4 kabli a oprogramowanie automatycznie sprawdza nagrywany materiał video i ostrzega przed potencjalnym zagrożeniem.
Tych, którzy zastanawiają się "czy robot nie spadnie" Guarnieri uspokaja, że jest on wyposażony w system bezpieczeństwa, których zapobiega upadkowi robota nawet podczas bardzo silnego wiatru.
spectrum.ieee.org
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |