Inne światło rano, aby obudzić uczniów i inne w południe, kiedy najbardziej chce im się pracować. Oświetlenie może zmieniać się też w zależności od tego czy klasa pisze klasówkę lub pracuje w grupach. Technikum Energetyczne przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Bełchatowie bierze udział w programie Philips SchoolVision, dzięki któremu młodzież w czasie zajęć stymulowana jest oświetleniem. To pierwsza szkoła w Polsce, która ma taką możliwość.
Oświetleniem steruje nauczyciel za pomocą panelu dotykowego. Podczas pracy w grupach oświetlenie w klasie ustawione będzie w trybie "energia", w czasie kartkówki bardziej efektywną pracę zapewni tryb "skupienie", a po południu, kiedy młodzież jest już zmęczona, lepiej będzie wybrać jeszcze inny typ oświetlenia. Dużo zależy też od pory dnia, pogody i w ogóle usposobienia uczniów.
- Badania przeprowadzone w Hamburgu wykazały, że uczniowie, którzy pracują przy tym oświetleniu, mają o wiele lepszą koncentrację - mówi Wojciech Kuc z Philipsa, który jest partnerem starostwa w realizacji programu SchoolVision. - Liczby mówią same za siebie. To o 45% mniej popełnionych błędów, szybkość czytania wzrasta o 35%, a nadpobudliwość uczniów zmniejsza się aż o 77%.
Sterowanie systemem sprowadza się do zmieniania (zależnie od okoliczności) dawki tzw. światła niebieskiego. Według naukowców, to właśnie ono ma decydujący wpływ na nasz nastrój. Na razie specjalista Philipsa uczył nauczycieli z popularnego energetyka, kiedy stosować poszczególne tryby oświetlenia. W przyszłym tygodniu uczniowie na własnej skórze będą mogli sprawdzić skuteczność SchoolVision.
- Zostaliśmy wybrani przez Philipsa do udziału w tym projekcie ze względu na współpracę sprzed dwóch lat, gdy w innej klasie montowaliśmy energooszczędne oświetlenie - mówi Krzysztof Borowski, rzecznik starostwa w Bełchatowie. Jeśli okaże się, że SchoolVision rzeczywiście działa, starostwo pomyśli o montażu systemu w kolejnych klasach.
SchoolVision w holenderskiej szkole:
Źródło: Ewa Drzazga/naszemiasto.pl
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |