Po robo-szkieletach, rozwijanych w celach militarnych (HULC i Raytheon's XOS) nadszedł czas na projekt inny niż poprzednie - REX ma służyć osobom przywiązanym do wózka inwalidzkiego. Umożliwi im wstawanie oraz spacerowanie. Pierwsze komercyjne wersje pojawią się jeszcze w tym roku.
REX został stworzony przez dwóch Nowozelandczyków, których matka była osobą niepełnosprawną i , której konieczny do komunikacji był wózek inwalidzki. Urządzenie pozwala niepełnosprawnym samodzielnie założyć "nogi" i kontrolować ruchy za pomocą joysticka i pada kontrolnego. Zasilany jest akumulatorami, które magazynują wystarczająco dużo energii do ciągłej pracy urządzenia przez 2 godziny.
Jedyną wadą urządzenia jest wysoka cena - 150,000$, ale z drugiej strony zakup REXa dla wielu osób może oznaczać całkowite rozstanie się z wózkiem. Wcześniejsze szkielety, jak HULC, nie były tworzone z myślą o przywracaniu funkcjonalności, a jedynie do zwiększenia siły i wydajności.
REX pojawi się w sprzedaży pod koniec bieżącego roku, na początku tylko w Auckland, a w ogólnoświatowej sprzedaży pojawi się w połowie 2011 r.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |