Rosyjska grupa inżynierów nuklearnych Rosatom zwodowała w Petersburgu pierwszą, przeznaczoną do masowej produkcji, pływającą elektrownię jądrową Akademik Łomonosow.
Elektrownia będzie składać się z dwóch 35 megawatowych reaktorów, więc może zapewnić do 70 MW elektryczności lub 300 MW energii cieplnej. Budowane przez Rosję pływające elektrownie będą montowane na barkach o długości 144 metrów i wyporności 21500 ton.
Reaktory te to wodne reaktory ciśnieniowe (PWR - ang. Pressurized water reactor), uznawane za bardzo bezpieczne konstrukcje (jedyna awaria reaktora PWR do tej pory miała miejsce w elektrowni Three Miles Island i obyło się bez ofiar śmiertelnych). Wodne reaktory ciśnieniowe KLT-40 są stosowane przez Rosjan od dłuższego czasu na atomowych lodołamaczach klasy Arktyka i Tajmyr.
fot. RIA Novosti
Rosjanie przekonują, że barki na których montowane są pływające reaktory są niezatapialne, a nawet w razie zatopienia nie ma zagrożenia katastrofą ekologiczną dzięki pancernej obudowie reaktora. KLT-40 to taki sam reaktor, jaki znajdował się na pokładzie atomowego okrętu podwodnego Kursk, który zatonął 10 lat temu.
The Voice of Russia
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |