Teoretyczny model stworzony przez fizyka Rice Borisa Yakobsona i jego studentów opiera się o jednoatomową warstwę grafenu o strukturze plastra miodu, może transmitować energię cieplną w falach. Biorąc pod uwagę właściwości sprężyste grafenu, długie fale akustyczne wydają się być najlepszymi w celu. Właściwości tłumienia grafenu są niskie, umożliwia to szybkie i dalekie rozprzestrzenianie się fal dźwiękowych.
Yakobson mówi, że nigdy nie usłyszysz żadnego dźwięku z nanoskalowej siatki bez względu na to jak blisko przyłożysz ucho. Dla naukowców skutki eksperymentu jednak są bardzo wyraźne.
Prędkość dźwięku to prędkość z jaką energia może być odprowadzana z układu ponieważ ciepło jest odprowadzane za pomocą wibracji.
Opis i efekty prowadzonych prac zostały opublikowane w Nano Letters.
Na końcu siatki grafenowej powinien znaleźć się płyn aby energia odprowadzana z układu miała swój punkt rozproszenia. Ilość mocy obecnej elektroniki w skali makro wystarczyłaby do doprowadzenia wody w czajniku do wrzenia w ciągu kilku sekund. Stąd tak ważnym zagadnieniem jest chłodzenie. Gęstość mocy to około 1kW/cm2
Grafen posiada 10-krotnie lepsze właściwości jeśli chodzi o przewodzenie ciepła niż miedź czy złoto.
REKLAMA |
REKLAMA |
REKLAMA |