Ireneusz Ciesielski
Z tego co się orientuję, to rynek europejski producentów paneli fotowoltaicznych kuleje, zalewany tanimi towarami z Chin. Rynek instalatorów chwilowo nie narzeka, a w perspektywie kilku lat może znacząco się rozwinąć poprzez wprowadzenie obowiązku instalowania w nowym i remontowanym budownictwie odnawialnych źródel energii. Wskazywane są tu takie urządzenia jak: kolektory słoneczne, fotowoltaika, turbiny wiatrowe. Ten ostatni zestaw: turbiny z fotoogniwem podbił niemalże nasze nowe drogi do oświetlania przejść, znaków i nieszczęsnych wysepek. Teoretycznie rynek powinien się rozwinąć mocniej w najbliższej przyszłości tj.od 2015 roku, patrz artykół: http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/od-2015-nowe-domy-tylko-z-z-kolektorami-slonecznymi,28140,1
No właśnie, ale kto się w zeszłym roku spodziewał, że sytuacja rozwinie się w ten sposób? :) http://www.elektroonline.pl/news/6503,Karne-clo-nalozone-przez-UE-na-chinskie-panele-zaszkodzi-polskim-instalatorom
Rynek reaguje bezlitośnie, nie można wszystkiego załatwić ustawą. Oby te przepisy, które mają wejść od 2015 r. nie przyniosły rezultatów odwrotnych od zamierzonych, jak np. spowolnienie w budowlance w ogóle.
Maciej Kurzyk
Unia Europejska "potrafi" regulować rynkiem więc wcale mnie to nie dziwi. Ostatni przykład - energooszczędne odkurzacze ;)
Tym bym się akurat nie martwił - skończy się tak, że Karcher wypuści dla pań domu jakąś ładną linię "odkurzaczy przemysłowych" i jeszcze na tym ładnie zarobią.