Na pierwszy „ogień” zmierzono moc pobieraną przez lampkę na biurko. Moc żarówki wynosi 50 W.
Na najwyższym trybie świecenia moc elektryczna pobierana w rzeczywistości wynosiła 53 W, więc można wnioskować, że wszystko jest w normie, ponieważ te 3 W jest tracone głównie jako ciepło na transformatorze w lampce.
Na wspomnianej lampce biurkowej dokonałem też dłuższych pomiarów. Po 45 minutach miernik przeszedł w drugi tryb pracy i zaczął uśredniać dane. Po wyłączeniu lampki, około 50 minut od pierwszego włączenia, moc pobierana spadła poniżej zakresu pomiaru tj. 0-0,5 W, ale dane dotyczące emisji CO2 i kosztów zużycia energii dalej były wyświetlane, ale malały z wraz czasem upływającym od wyłączenia lampki.
Po zresetowaniu miernika, czyli całkowitym wyłączeniu go z gniazdka i ponownym włączeniu do gniazdka, a następnie podpięciu włączonej lampki odczekałem 5 minut i wyłączyłem lampkę. Tryb pierwszy nie pokazywał danych o emisji CO2 i zużyciu energii elektrycznej.
Na tym przykładzie widać wyraźną różnicę pomiędzy wspomnianymi trybami pracy ciągłej w czasie 0-45 minut i trybem pracy uśredniającej od 45 minut.
Ładowanie telefonu to pobór mocy rzędu 3,6 W, zaś gdy telefon zostanie naładowany, a ładowarka dalej jest w gniazdu moc pobierana jest zerowa lub z zakresu 0-0,5 W, w którym miernik już nie działa.
Kolejny pomiar pobieranej mocy dotyczył kliku urządzeń gospodarstwa domowego:
Test „długodystansowy” wykonany został na 32-calowym telewizorze LCD Samsung przez 3 dni.
Po wprowadzeniu taryfy cenowej za 1 kWh koszt zużycia energii elektrycznej na rok wynosi ok. 110zł, myślę że do przeżycia.
Drugi test przez 3 dni odbył się na lodówce Mastercook o pojemności użytkowej chłodziarki: 242 litry oraz zamrażarki: 69 litrów. Miernik wyliczył ze roczne zużycie energii elektrycznej w podobnych warunkach pracy lodówki wyniesie około 172 zł.
Koszt użytkowania elektrycznego podgrzewacza cwu dla łazienki i kuchni o mocy 1,5 kW wyniósł średnio 910zł na rok.
Podsumowanie
Po przeprowadzeniu krótkich testów miernika w różnych trybach pracy, na różnych urządzeniach, jak też dłuższego testu kiedy miernik był podłączony do telewizora uważam że jest to prosty lecz bardzo solidny, przydatny produkt.
Osobiście polecam ten produkt ludziom zainteresowanym oszczędzaniem energii elektrycznej jak też tym którzy mają na uwadze dobro środowiska naturalnego.
Zalety:
Wady:
|
REKLAMA |
REKLAMA |