Koordynacja działania urządzeń takich jak klimatyzacja, żaluzje, rolety, ogrzewanie może prowadzić do dużych oszczędności energii w gospodarstwach domowych. Przedstawiamy Państwu rozmowę z Andrzejem Dubrawskim z firmy "Tema", który opowiada o możliwościach użytkowania domów inteligentnych oraz o zainteresowaniu tego typu rozwiązaniami na polskim rynku.
Co to są inteligentne domy?
Dom inteligentny to budynek z instalacją magistralną: wszystkie urządzenia połączone są za pośrednictwem magistrali, która pozwala na wymianę informacji pomiędzy tymi urządzeniami. Najczęściej jest to przewód elektryczny, ale mogą to być również fale radiowe rozchodzące się w dowolnym ośrodku materialnym lub dodatkowe przewody zasilające w sieci zasilającej.
W każdym pomieszczeniu takiego budynku instaluje się system naczyń połączonych urządzeń takich jak klimatyzacja, żaluzje, rolety, ogrzewanie, które mogą swobodnie wymieniać między sobą informacje.
Jak wygląda ich współpraca?
Jeśli w pomieszczeniu robi się gorąco połączenie klimatyzatora z żaluzjami czy roletami spowoduje, że jeszcze zanim dojdzie do przegrzania żaluzje się opuszczą. Zaoszczędzimy więc na pracy klimatyzatora.
Podobnie jest z ogrzewaniem. Dopóki ciepło dociera z zewnątrz do domu, nie ma potrzeby włączać grzejnika i system o tym "wie". By nie dopuścić do marnotrawienia energii, otwarcie okna powoduje natychmiastowe wyłączenie ogrzewania i klimatyzacji.
A jeśli zdarzy nam się zimą wybić szybę?
W normalnych warunkach wyłączony grzejnik mógłby zamarznąć, a w klimatyzatorze nastąpić roszenie i zaczęłaby kapać woda. Odpowiednie układy przed tym chronią. Gdy temperatura zbliży się do krytycznej, ponownie włączą urządzenia i utrzymają ich pracę na minimalnym poziomie, aby nie dopuścić do powstania większych strat.
Co oznacza możliwość cyklicznej zmiany temperatury?
W każdym z pomieszczeń, w zależności sytuacji inna temperatura będzie optymalna: inna, gdy domownicy są wewnątrz, inna, gdy śpią, a jeszcze inna, gdy na dłużej opuszczą dom. W nocy inna temperatura potrzbna będzie w sypialni, a inna w kuchni czy w hallu. Kiedy, któryś z domowników zachoruje i musi się wygrzewać bez problemu można ustawić temperaturę tak, by nie uległa obniżeniu nocnemu.
Funkcje inteligentnego domu można wymieniać bez końca.
Czy istnieje jakaś ścisła terminologia, która mówi jak wiele zintegrowanych urządzeń powinien mieć dom inteligentny?
Nie, ale by budynek można było nazwać współczesnym, powinien mieć przynajmniej zainstalowaną magistralę, z której w każdym momencie można skorzystać.
Czy tylko w nowych budynkach można skorzystać z takiego rozwiązania?
Przepisy nakazują wymianę instalacji w starych budynkach na taką, która jest dopasowana do dzisiejszych standardów. Jeśli i tak "prujemy" ściany, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby dołożyć magistralę.
Jeśli jednak nie chcemy przeprowadzać dużego remontu?
Można połączyć urządzenia drogą radiową lub też za pomocą sieci komputerowej, także bezprzewodowej. Wszystko zależy od podejścia.
Jakie podejście jest optymalne?
Największe możliwości daje instalacja przewodowa. Radiowa natomiast jest jej rozszerzeniem zapewniającym lepszy komfort. Choć może również działać jako samodzielna kompletna instalacja.
Na szklanej ścianie przełącznik nie wygląda atrakcyjnie. Zamiast niego można przykleić radiowe urządzenia, które wysyła informację zapala światło, opuszcza rolety itd.
To dość skomplikowane układy. Czy awaria jednego urządzenia nie wpływa na pracę pozostałych?
Każde urządzenie jest autonomiczne. W przypadku awarii jednego lub kilku urządzeń pozostała instalacja działa bez zakłóceń. Oczywiście nie da się całkowicie wykluczyć awarii, która spowoduje uszkodzenie (niemal) wszystkich urządzeń znajdujących się w instalacji. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest jednak niemal zerowe.
Czy obsługa tak złożonych instalacji nie jest zbyt skomplikowana?
Nie. Chodzi przecież o to by była łatwa i wygodna.
Jakiś czas temu robiliśmy inteligentną instalację dla dzieciącej przychodni alergologicznej w Warszawie: oświetlenie, rolety, lampki w różnych miejscach. W każdym gabinecie założono dwuklawiszowy przycisk z regulatorem temperatury. Górny klawisz do wszystkich wertykali odsłoń/zasłoń. Lewa część drugiego klawisza załącza oświetlenie komunikacyjne, a dolna wszystko wyłącza.
Lekarz, który i tak pracuje przy komputerze ma na monitorze wszystkie lampy i wystarczy, by kliknął, aby którąś z nich samodzielnie załączyć, rozjaśnić, ściemnić czy wyłączyć. Przy wejściu jest minimum klawiszy. Reszta jest sterowana z komputera.
W domu jednak nie wszyscy pracują przy komputerze...
W domu w salonie jest wiele rodzajów oświetlenia: stołowe, telewizyjne, kominkowe, stojąca lampa a także rolety czy żaluzje. Nie trzeba zastanawiać się jak ustawić odpowiednią atmosferę przy kolacji. Wystarczy nacisnąć guziczek "kolacja" i każda z lamp wie, co ma robić. Wcześniej należy wyreżyserować oświetlenie, rolety, wieżę, telewizor, temperaturę, stosownie do potrzeb danej sceny.
Pracownicy kalibrują te urządzenia?
Tak, ale użytkownik może to bez problemu poprawiać lub zmieniać.
|
REKLAMA |
REKLAMA |