Od samego początku Internet stał się wylęgarnią kontrowersji. Po części wynika to z faktu, że Internet upoważnia każdego do zabrania głosu. Jako, że kończy się właśnie pierwsza dekada nowego tysiąclecia, przeanalizujmy niektóre z głośniejszych i najbardziej skandalicznych zdarzeń, które rozpoczęły się, wydarzyły lub nasiliły się w Internecie.
1. Climategate
Kiedy hakerzy uzyskali dostęp do serwera używanego przez jednostkę zajmującą się badaniami klimatu na University of East Anglia, spowodowali przeciek ponad tysiąca e-maili i innych dokumentów podważających wiele danych, które zostały wykorzystane do wsparcia modeli zmian klimatycznych i ich przewidywania.
Sprawa jest ciągle w toku. Przez jednych nazywana jest kampanią oszczerstw, inni twierdzą, że dowodzi ona zmowy w środowisku naukowców mającej na celu manipulowanie danymi. Niektórzy zaczęli nawet kwestionować wiarygodność zmian klimatycznych wywoływanych przez człowieka.
Sytuacja podważa reputację naukowego jako całości niezależnie, czy jest to odosobniony przypadek, czy praktyka szerząca się we wszystkich dziedzinach nauki.
Więcej:
Na innych portalach pojawiły się próby obejścia cenzury i zapewnienia dostępu do zablokowanych witryn. Są też miejsca, które pozwalają na badania, czy witryna jest zablokowana.
Ocenzurowane treści obejmują strony, które zachęcają obywateli chińskich do odparcia lub złamania konstytucji, krytyki ustaw lub rozporządzeń rządu chińskiego, treści o zabarwieniu seksualnym, dyskusje na temat gier hazardowych i przemocy oraz wiele innych.
Cenzura w Chinach znalazła się pod ostrzałem rządów z całego świata. Prezydent Obama otwarcie skrytykował chińskie programy cenzury. Wydarzenia, które zwróciły oczy całego świata na ten problem miały miejsce podczas ostatnich igrzysk olimpijskich w Pekinie, gdzie ograniczano możliwości zagranicznych dziennikarzy do swobodnego przekazywania informacji.
3. Amazon usuwa ranking sprzedaży książek dla gejów i lesbijek
Wiosną 2009 roku, wielu autorów i użytkowników strony było oburzonych, gdy dowiedziało się, że Amazon wycofał ranking sprzedaży tysięcy publikacji kierowanych do gejów i lesbijek na ich stronie. Oznaczało to, że książki te nie pokazywały się w wyszukiwarce Amazon.
Kwestia ta została ogłoszona jako błąd techniczny, dotyczący ponad 57 tys. książek w innych kategoriach. Amazon wystosował oficjalne przeprosiny i przywrócił ranking sprzedaży.
4. Google Street View narusza prywatność
Google Street View robi zdjęcia podczas podróży po różnych miastach na całym świecie, tworząc alternatywny widok w Google Maps.
Oznacza to również, że robią zdjęcia ludzi, często na ich własności prywatnej, a czasem w niekoniecznie odpowiednich sytuacjach. Chociaż do tej pory Google radził sobie z pozwami w sprawie tego typu usług, to wywołują one wiele interesujących kwestii związanych z prywatnością.
5. Indeksowanie materiałów chronionych prawem autorskim przez Google Books
Kiedy w 2004 roku firma Google ogłosiła, że chce indeksować treści milionów książek z bibliotek uniwersyteckich chronionych prawem autorskim w ramach projektu Google Books, wydawcy i autorzy zaczęli protestować, zgłąszając rażące naruszenie praw autorskich.
W 2005 r. grupa wydawców i autorów, w tym Penguin i McGraw-Hill, pozwała Google za projekt. Osiągnięto kompromis, w którym użytkownicy będą mogli kupować książki o wyczerpanym nakładzie w formacie cyfrowym za pomocą Google lub w wyznaczonych do tego bibliotekach i uniwersytetach. Na razie jest to wstępne rozstrzygnięcie, trwa proces ostatecznej akceptacji decyzji.
6. Debata na temat neutralności Sieci.
Powszechna neutralność w sieci to duże zmartwienie dla wielu ludzi korzystających z Internetu. W USA neutralność sieci jest powszechnie praktykowana, choć nie ma ustanowionego prawa gwarantującego, że tak pozostanie. Dostawcom usług internetowych nic nie stoi na przeszkodzie, aby mogli pobierać od klietów opłaty według różnych stawek w oparciu o miejsca, które odwiedzają lub usług, których używają.
W ciągu ostatnich kilku lat przez Kongres Stanów Zjednoczonych przechodziło pięć różnych ustaw w warunkach silnego lobbingu po obu stronach dyskusji. Do tej pory nie sprecyzowano żadnych przepisów dotyczących neutralności sieci.
|
REKLAMA |
REKLAMA |